Powtórka z koszmaru

624
Honorowe trafienie, które na kilka minut dało nadzieję na zdobycie choćby punktu, zaliczył Maciej Małkowski.

Już we wtorek PGE GKS Bełchatów, ponownie na GIEKSA Arenie, zmierzy się z Koroną Kielce. Tylko zwycięstwo może dać szansę na walkę o utrzymanie.

PGE GKS Bełchatów 1-4 Zawisza Bydgoszcz

Maciej Małkowski 60 – Mica 8, Josip Barišić 11, 63, Jakub Świerczok 66

PGE GKS: 22. Emilijus Zubas – 24. Damian Zbozień, 5. Paweł Baranowski, 94. Marcin Flis, 15. Adam Mójta – 11. Łukasz Wroński (69, 8. Andreja Prokić), 20. Patryk Rachwał, 25. Piotr Witasik (42, 10. Pawieł Komołow), 30. Kamil Wacławczyk (69, 33. Sebastian Olszar), 88. Maciej Małkowski – 7. Arkadiusz Piech.

Zawisza: 12. Grzegorz Sandomierski – 10. Jakub Wójcicki, 4. André Micael, 5. Luka Marić, 3. Cristian Pulhac – 16. Bartłomiej Pawłowski (80, 7. Jakub Smektała), 27. Iwan Majewskij, 14. Kamil Drygas, 77. Mica, 8. Alvarinho (90, 19. Stefan Denković) – 90. Josip Barišić (65, 40. Jakub Świerczok).

żółta kartka: Majewskij.

sędziował: Marcin Borski (Warszawa).
widzów: 2.813