Polaków sposób na nudę

591
Jest to chyba jeden ze znaków naszych czasów. Dzisiaj wręcz „nie wypada” się nudzić, przy całej tej ofercie rozrywek jaka przywędrowała do nas z zachodu wraz z rozwojem technologii.   
Wprawdzie wakacje już dawno za nami, nie oznacza to jednak, że początek jesieni musi wiązać się wyłącznie z pracą i obowiązkami. Korzystając z różnego rodzaju ciekawych raportów na temat upodobań Polaków podczas spędzania wolnego czasu, postanowiliśmy przybliżyć naszym Czytelnikom nieco na temat polskich sposobów na nudę w ostatnich latach. A tutaj prym niewątpliwie wiodą gry. W co gramy najchętniej i dlaczego?

Uzależnieni od smartfonów i Internetu

Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasów telefon komórkowy traktowany jest niemal jak część ciała. Nie daj Boże zapomnimy zabrać swojego smartfona ze sobą wychodząc z domu – i już cały dzień jest trudny i niemal niemożliwy do „ogarnięcia”. Natomiast jeszcze 15 lat temu wszyscy doskonale potrafili radzić sobie bez tego gadżetu. Telefon służy dzisiaj nie tylko do rozmawiania czy wysyłania krótkich wiadomości tekstowych. Coraz częściej zastępuje – zwłaszcza młodym ludziom – komputer, telewizor i konsole do gry. Wraz z nadejściem ery Facebooka zaczęły powstawać gry społecznościowe, polegające na tym, że w przyjemny sposób możemy zabić nudę i jednocześnie poznajemy wiele nowych osób, które – podobnie jak my – namiętnie grają w FarmVille sadząc wirtualne drzewa i hodując zwierzęta, albo wybierają Candy Crush Saga – grę, która może poszczycić się ponad miliardem pobrań w rok od powstania.

Wszystko wskazuje na to, że większość aspektów życia przenosi się powoli do świata online i ma swój odpowiednik w wirtualnej rzeczywistości. Kiedyś na przykład „Totolotek” kojarzył się wyłącznie z wieczornymi losowaniami emitowanymi w telewizji. Dzisiaj natomiast mamy już gry lotto w Internecie , więc wystarczy bez wychodzenia z domu wypełnić kupon elektroniczny i po sprawie. Ostatnio głośno było w mediach o kolejnym zwycięzcy, który trafił w te wakacje 9 mln złotych dzięki grze w lotto przez Internet.


Zagrajmy w Chińczyka!

Co ciekawe, przy całej tej modzie na nowoczesność, innowacyjność i digitalizację, zapanował też trend całkowicie przeciwstawny, jakby w opozycji do gier internetowych. Otóż nie da się nie zauważyć, że od parunastu miesięcy do łask wracają „planszówki” – i to w wielkim stylu. Nowe gry powstają jak grzyby po deszczu, podobnie jak kawiarenki, stworzone specjalnie dla miłośników gier planszowych. Oprócz znanych i kultowych gier typu „Warcaby” czy „Chińczyk” natknąć się można na całe multum nowych propozycji. „Splendor” czy „Dixit” to dwie warte polecenia tytuły, zajmujące czołowe miejsca w wielu rankingach gier. Nie tylko bawią, ale także rozwijają kreatywność i analityczne myślenie. „Planszówki” doskonale sprawdzają się także podczas imprez domowych w gronie znajomych. Jeśli nie znacie jeszcze takich pozycji jak „Taboo” czy „Karaluszek Kłamczuszek”, warto się z nimi zapoznać i włączyć do repertuaru kolejnej „domówki” czy imienin. Sukces gwarantowany!