Według informacji, mężczyzna siadał na ławce, kulił się na ziemi, nie miał co ze sobą zrobić. Tej nocy na dworze było bardzo zimno, policjanci zareagowali błyskawicznie. We wskazanym miejscu zauważyli mężczyznę, trzęsącego się z zimna. Po wylegitymowaniu okazało się, że 29 latek nie ma dokąd pójść i znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, pozostawienie go na mrozie zagrażało jego życiu i zdrowiu. Policjanci przetransportowali go do tomaszowskiej noclegowni przy ulicy Luboszewskiej.
Kolejny sygnał o leżącym na śniegu człowieku odebrał dyżurny tomaszowskiej policji w dniu 21 stycznia o godzinie 12:20. Na ulicy Adama w zaspie leżał człowiek, Wyziębionego 62-letniego mieszkańca Tomaszowa policjanci, przekazali załodze karetki pogotowia.
Cieszymy się, że tomaszowianie reagują, widząc osoby potrzebujące pomocy. Telefon do dyżurnego policji być może uratował 29 i 62 latkowi życie.