Polecamy: Obłoki Śmierci – Bolimów 1915

671

OBŁOKI ŚMIERCI – Bolimów 1915 to pełnometrażowy, fabularyzowany film dokumentalny opowiadający o narodzinach broni chemicznej z polskiej perspektywy. Film relacjonuje przebieg jednych z pierwszych ataków gazowych w dziejach, do których doszło w trakcie I Wojny Światowej, w samym sercu współczesnej Polski – pod Bolimowem.
W latach 1914-1915 w Bitwie pod Bolimowem zginęło niemal 100 tysięcy ludzi – żołnierzy i cywilów. Państwa Polskiego nie było wówczas na mapie Europy. Na jego ziemiach starły się ze sobą potężne armie trzech zaborczych mocartsw – Imperium Rosyjskiego, Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgier. Przebieg przedstawionych w filmie wydarzeń jako pierwszy opisał w latach 60. Francuz André Malraux, w powieści „Łazarz” (uznanej przez ówczesne polskie władze za fikcję).
Film Skruczaja nie jest kolejnym, suchym dokumentem historycznym, jakie znamy z popularnonaukowych stacji telewizyjnych. Twórca oparł przekaz dzieła na efektownych scenach batalistycznych, zrealizowanych językiem nowoczesnego kina wojennego. Zabieg ten pozwala widzom przenieść się w samo centrum relacjonowanych wydarzeń i doświadczyć losu polskich żołnierzy, walczących w armii rosyjskiej i niemieckiej, na tle epokowego wydarzenia – narodzin broni masowego rażenia.
Dla Polaków Pierwsza Wojna Światowa była wojną bratobójczą. Pomimo epizodów użycia najbardziej nieludzkiej broni w historii, pomiędzy żołnierzami przeciwnych stron dochodziło do niesamowitych gestów braterstwa, które zostały ukazane w filmie. Warstwę fabularną rozbudowano o portret mrocznej postaci profesora Fritza Habera – wybitnego niemieckiego chemika, ojca broni chemicznej.
Część dokumentalna prezentuje postać Wiesława Sokołowskiego – poety, organizatora życia artystycznego i działacza podziemia antykomunistycznego. W latach 70. Sokołowski, jako pierwszy zajął się trudną pamięcią o Bitwie pod Bolimowem i jej ofiarach. Poeta nagrał relacje ostatnich żyjących świadków, które, wzbogacone wspomnieniami Sokołowskiego umieszczono w filmie.
Przebieg i koszmar walk pod Bolimowem komentują naukowcy prowadzący badania archeologiczno-historyczne w ramach programu „Archeologiczne Przywracanie Pamięci o Wielkiej Wojnie”: archeolog dr Anna Zalewska, historyk Stanisław Kaliński, autor książki „Bolimów 1915” oraz specjalista ds. broni chemicznej – Dr Maciej Śliwakowski. Materiał wzbogacono unikalnymi materiałami archiwalnymi pozyskanymi z brytyjskich, niemieckich i amerykańskich archiwów.
W lektora wcielił się Mirosław Zbrojewicz.
Film jest produkcją niezależną, zrealizowaną dzięki zaangażowaniu niemal 200 osób: członków ekipy, mieszkańców Bolimowa, rekonstruktorów historycznych i aktywistów lokalnego stowarzyszenia. Znacząca dla powstania filmu była także zbiórka pieniędzy na portalu PolakPotrafi.pl. Dzięki niej projekt wsparło ponad 250 donatorów.
Prace nad projektem trwały w sumie 5 lat, zdjęcia zrealizowano w trakcie 25 dni zdjęciowych, w 13 lokalizacjach. Zgromadzono niemal 100 godzin mat.Zgromadzono niemal 100 godzin materiałów, z których powstał pełnometrażowy film.OBŁOKI ŚMIERCI – Bolimów 1915 to pełnometrażowy, fabularyzowany film dokumentalny opowiadający o narodzinach broni chemicznej z polskiej perspektywy. Film relacjonuje przebieg jednych z pierwszych ataków gazowych w dziejach, do których doszło w trakcie I Wojny Światowej, w samym sercu współczesnej Polski – pod Bolimowem.
W latach 1914-1915 w Bitwie pod Bolimowem zginęło niemal 100 tysięcy ludzi – żołnierzy i cywilów. Państwa Polskiego nie było wówczas na mapie Europy. Na jego ziemiach starły się ze sobą potężne armie trzech zaborczych mocartsw – Imperium Rosyjskiego, Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgier. Przebieg przedstawionych w filmie wydarzeń jako pierwszy opisał w latach 60. Francuz André Malraux, w powieści „Łazarz” (uznanej przez ówczesne polskie władze za fikcję).
Film Skruczaja nie jest kolejnym, suchym dokumentem historycznym, jakie znamy z popularnonaukowych stacji telewizyjnych. Twórca oparł przekaz dzieła na efektownych scenach batalistycznych, zrealizowanych językiem nowoczesnego kina wojennego. Zabieg ten pozwala widzom przenieść się w samo centrum relacjonowanych wydarzeń i doświadczyć losu polskich żołnierzy, walczących w armii rosyjskiej i niemieckiej, na tle epokowego wydarzenia – narodzin broni masowego rażenia.
Dla Polaków Pierwsza Wojna Światowa była wojną bratobójczą. Pomimo epizodów użycia najbardziej nieludzkiej broni w historii, pomiędzy żołnierzami przeciwnych stron dochodziło do niesamowitych gestów braterstwa, które zostały ukazane w filmie. Warstwę fabularną rozbudowano o portret mrocznej postaci profesora Fritza Habera – wybitnego niemieckiego chemika, ojca broni chemicznej.
Część dokumentalna prezentuje postać Wiesława Sokołowskiego – poety, organizatora życia artystycznego i działacza podziemia antykomunistycznego. W latach 70. Sokołowski, jako pierwszy zajął się trudną pamięcią o Bitwie pod Bolimowem i jej ofiarach. Poeta nagrał relacje ostatnich żyjących świadków, które, wzbogacone wspomnieniami Sokołowskiego umieszczono w filmie.
Przebieg i koszmar walk pod Bolimowem komentują naukowcy prowadzący badania archeologiczno-historyczne w ramach programu „Archeologiczne Przywracanie Pamięci o Wielkiej Wojnie”: archeolog dr Anna Zalewska, historyk Stanisław Kaliński, autor książki „Bolimów 1915” oraz specjalista ds. broni chemicznej – Dr Maciej Śliwakowski. Materiał wzbogacono unikalnymi materiałami archiwalnymi pozyskanymi z brytyjskich, niemieckich i amerykańskich archiwów.
W lektora wcielił się Mirosław Zbrojewicz.
Film jest produkcją niezależną, zrealizowaną dzięki zaangażowaniu niemal 200 osób: członków ekipy, mieszkańców Bolimowa, rekonstruktorów historycznych i aktywistów lokalnego stowarzyszenia. Znacząca dla powstania filmu była także zbiórka pieniędzy na portalu PolakPotrafi.pl. Dzięki niej projekt wsparło ponad 250 donatorów.
Prace nad projektem trwały w sumie 5 lat, zdjęcia zrealizowano w trakcie 25 dni zdjęciowych, w 13 lokalizacjach. Zgromadzono niemal 100 godzin materiałów, z których powstał pełnometrażowy film.