Przejmujące wspomnienia chłopca, który przeżył wojnę, ukrywając się w polskich lasach. Historia Maxwella Smarta to wyjątkowe świadectwo wytrwałości, empatii, odwagi oraz ducha walki z przeciwnościami losu, którym koniec wojny nie położył kresu.
14 września bieżącego roku nakładem wydawnictwa HarperCollins ukazała się wyjątkowa, autobiograficzna historia kanadyjskiego artysty polsko-żydowskiego pochodzenia, Maxwella Smarta. Wspomnienia Smarta pokazują wstydliwe karty historii nie tylko nazistowskich Niemiec, lecz także Ukrainy okresu wojennego czy powojennej Kanady, do której trafia osierocony Max. Dzięki sprytowi oraz odrobinie szczęścia chłopiec przeżywa koszmar okupacji oraz odnosi sukces w dorosłym życiu. I choć wydaje się, że o drugiej wojnie światowej wiemy wszystko, spojrzenie na nią oczami małego Maksa może czytelnika zaskoczyć.
O KSIĄŻCE:
Rodzinę Maxwella Smarta zabito na jego oczach, kiedy miał 11 lat. Koczując w lesie, ukrywał się w wykopanej przez siebie norze i żywił tym, co podebrał z upraw okolicznych rolników. Przymierający głodem i odziany w podarte szmaty, niejednokrotnie unikał śmierci z rąk nazistów i ukraińskich zbirów.
Po kilku miesiącach spędzonych samotnie w lesie, Maxwell spotkał chłopca, który błąkał się w pobliżu, szukając jedzenia. Janek także był sam; podobnie jak Maxwell niedawno został sierotą i obaj szybko się zaprzyjaźnili. Wspólnie zrobili w ziemi schron, który miał umożliwić im przetrwanie zimy. Pewnego dnia w pobliżu ich kryjówki doszło do masakry, a chłopcy znaleźli ocalałą z niej małą dziewczynkę, wtuloną w ramiona zamordowanej matki. Maxwell i Janek uratowali dziecko, płacąc za swój czyn straszliwą cenę.
Niewiarygodna opowieść Maxa o heroizmie inspiruje i dowodzi niezłomności ludzkiego ducha. Z okrucieństwa wojny wyłania się człowiek, który zostaje cenionym artystą i oferuje światu piękne dzieła sztuki, tak odmienne od okropieństw własnego cierpienia. Boy in the Woods to niezwykły dokument o czasach, które nigdy nie powinny zostać zapomniane.
Książce patronują lubimyczytac.pl, Wirtualna Polska i Histmag
„Pamiętam, jak się ukrywałem, kiedy byłem w lesie, sam, zmarznięty, głodny, brudny, moim jedynym marzeniem było mieć kromkę chleba i przeżyć do następnego dnia, i nie dać się zabić”. – Maxwell Smart
O AUTORZE:
Maxwell Smart, a właściwie Oziac Fromm, urodził się w 1930 r. w Buczaczu w Polsce (obecnie Ukraina), mieście, w którym przed wojną 60% mieszkańców stanowiła ludność żydowska. Szacuje się, że przeżyło tylko około 100 z 8000 żydowskich mieszkańców. Oprócz rodziców Smart stracił młodszą siostrę i 62 członków swojej dalszej rodziny. Po wojnie Smart wędrował po Europie, zarabiając na kwitnącym czarnym rynku, zwłaszcza na wymianie walut. Trafił do obozu dla przesiedleńców. Ostatecznie wyjechał do Kanady dzięki Kanadyjskiemu Kongresowi Żydów. W Kandzie rozpoczął prosperujący biznes, założył rodzinę. W 2006 roku otworzył Galerie d’Art Maxwell, w której wystawia dziesiątki swoich płócien.
Maxwell Smart to imię, które przyjął wkrótce po przybyciu do Kanady, w 1948 roku, ponieważ sądził, że jego kanadyjskie brzmienie pomoże mu zapomnieć o przeszłości. Wiedział też, że nie brakuje mu sprytu. Przeżył do końca wojny, a potem, będąc jeszcze nastolatkiem, szybko poprawił swoją sytuację materialną.
„Chłopiec w lesie” to wspomnienie najgorszego okresu w jego życiu.
Poleca: