Autor: asp.sztab. Grzegorz Stasiak KPP
Do wielu jednostek policji na terenie kraju zgłaszają się osoby, informujące że padły ofiarą szantażystów. Przekaz pokrzywdzonych osób jest niemal identyczny. Osoby te za pośrednictwem popularnych komunikatorów nawiązują kontakt z atrakcyjną osobą, która prowadzi przez pewien czas rozmowę zacieśniającą wirtualną znajomość. Następnie dają się namówić na przesłanie swojego intymnego zdjęcia lub prowadzą komunikację wideo online w negliżu. Krótko po tym nowo poznana osoba zaczyna szantażować swoją ofiarę, żądając pieniędzy w zamian za milczenie i nieudostępnianie tych treści znajomym ofiary. Policjanci apelują do użytkowników sieci by zachowywali daleko idącą ostrożność podczas ,,sieciowych randek”.
Policja w całym kraju odnotowuje przypadki, w których ofiary skuszone erotycznymi propozycjami świeżo poznanej za pośrednictwem sieci internetowej osoby, padają ofiarą szantażystów. Zjawisko to jest znane na całym świecie od wielu lat i nawet zyskało nazwę Sextortion na wskutek fuzji dwóch pochodzący z języka angielskiego słów tj. sex i extortion oznaczające wymuszenie. W ostatnim czasie obserwowane jest nasilenie tego typu zachowań w sieci.
Schemat działania sprawców jest każdorazowo bardzo podobny. Potencjalna ofiara, za pośrednictwem sieci internetowej zostaje ,,zaczepiona” przez nieznajomą osobę. Osoba ta jest bardzo bezpośrednia w kontakcie i szybko doprowadza do rozmowy ( głosowej lub częściej za pośrednictwem komunikatora) na tematy erotyczne. Kolejny krok to pokazanie swoich wdzięków na czacie wideo lub przesłanie erotycznych zdjęć. To czas, w którym szantażysta wywiera presję by ośmielona osoba odwzajemniła się tym samym. Gdy tylko się to stanie erotyczna przyjaźń z sieci zmienia swoje oblicze. Rozmówca grozi, że umieści film z rozmowy wideo online lub fotografie w Internecie oraz udostępni znajomym z portali społecznościowych ofiary zamieniając jednocześnie jej życie w koszmar. W zamian za milczenie żąda przekazania pieniędzy.
Ofiary przekazują duże sumy pieniędzy nie dostając tak naprawdę gwarancji, że treści te nie ujrzą światła dziennego. W skrajnych przypadkach gdzie presja szantażystów jest bardzo duża, dochodzi do targnięcia się na własne życie przez ofiarę. Sprawcy tych czynów niejednokrotnie korzystają z sieci z pośrednictwem kilku zagranicznych serwerów co znacznie utrudnia jej namierzenie przez organy ścigania.
Właśnie dlatego policjanci apelują do użytkowników sieci internatowej o zachowanie wszelkiej ostrożności w wirtualnych kontaktach z osobami obcymi, które poznajemy w sieci. Dobrym zwyczajem w takich przypadkach jest zachowanie zasady ograniczonego zaufania. Warto pamiętać, że nigdy nie mamy pewności do jakich celów zostaną wykorzystane prywatne pliki fotograficzne lub wideo, oraz że ,,internet nie zapomina”. Oznacza to że raz zamieszczone treści w Internecie są po wielokroć powielane a ich permanentne usunięcie z sieci jest niemal niemożliwe. Nie mamy również pewności kto siedzi po drugiej stronie internetowego połączenia.