PGE Skra podbiła Moskwę

721

Wielki mecz bełchatowian w Pałacu Sportu w Moskwie! Po świetnej grze siatkarze PGE Skry pokonali Dynamo 3:2! To drugie w historii zwycięstwo naszej drużyny w stolicy Rosji.

Bardziej efektowniej nie sposób było rozpocząć! Grzegorz Łomacz mógł liczyć na dobre przyjęcie i już w początkowym fragmencie partii otworzył grę środkiem, a Srećko Lisinac dwukrotnie pokazał rywalom, że nie będą mieli z nim łatwo. Nasi siatkarze grali bardzo dobrze, czego dowodem było 73% skuteczności w ataku, a dodatkowo w pewnych momentach dopisywało im także szczęście, jak przy zagrywce Mariusza Wlazłego, kiedy „ustrzelił” jednego z rywali. Na boisku był tylko jeden zespół – PGE Skra, która w imponującym stylu wygrała pierwszy set do 15!

W drugiej partii Rosjanie się przebudzili. Po dobrym otwarciu, to gospodarze doszli do głosu i wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Nie cieszyli się nim długo, bo za chwilę był już remis 9:9 i już do końca seta walka była wyrównana. Tym razem ostatni celny cios wymierzyli jednak gospodarze wygrywając 25:23.

Nie zmąciło to spokoju w bełchatowskiej ekipie. Po bloku na Dicku Kooy’u siatkarze PGE Skry wyszli na prowadzenie 9:7. Oprócz mocnych uderzeń ze środka, potrafili zaskoczyć Rosjan również technicznymi zagraniami, jak zrobił to z pola serwisowego Wlazły. Rywale nie byli w stanie poradzić sobie z zagrywającym kapitanem PGE Skry i przewaga naszego zespołu wzrosła do czterech punktów (14:10). Łomacz w tym fragmencie miał ten komfort, że mógł liczyć w ataku na każdego ze swoich kolegów. Najczęściej akcje kończył Wlazły, ale efektywnymi zagraniami popisywał się także Milad Ebadipour! Mocnym punktem byli również środkowi Karol Kłos oraz Lisinac. Żółto-czarni byli nie do zatrzymania, wygrali 25:20!

Punkt był już na koncie bełchatowian, ale nasi siatkarze chcieli powalczyć o pełną pulę. Nie było to jednak łatwe zadanie, bo przez cały czwarty set drużyną znajdująca się na czele było Dynamo. PGE Skra była w końcówce bliska, aby wyrównać, ale ostatecznie gospodarzom udało się doprowadzić do tie-breaka. W decydującym secie nasi siatkarze prowadzili od początku do końca i odnieśli w Moskwie bardzo ważne zwycięstwo!

Dynamo – PGE Skra 2:3 (15:25, 25:23, 20:25, 25:23, 12:15)

Dynamo: Antipkin, Ostapenko, Markin, Shcherbinin, Kruglov, Kooy, Ermakov oraz Kalinin, Melnikov, Bragin, Strilchuk, Yakovlev

PGE Skra: Lisinac, Wlazły, Kłos, Bednorz, Ebadipour, Łomacz, Piechocki oraz Janusz, Romać

Rewanżowe spotkanie pomiędzy PGE Skrą i Dynamo Moskwa odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie 31 stycznia o godz. 18:00.

Źródło: www.skra.pl