W meczu 29. kolejki Fortuna 1 Ligi łódzki Widzew przegrał z rzeszowską Resovią 0:2. Gole dla gospodarzy strzelili Maksymilian Hebel i Przemysław Zdybowicz.
Po meczu trener łodzian powiedział:
To był mecz dwóch różnych połów, bo do przerwy byliśmy drużyną, która dominowała na boisku. Stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych, których nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie pomimo tego, że wystawiliśmy dwóch napastników, nie stworzyliśmy na dobrą sprawę żadnej sytuacji i Resovia była w tej części meczu drużyną zdecydowanie lepszą. Wracamy bez trzech punktów i jesteśmy bardzo rozczarowani, bo byliśmy absolutnie w stanie to spotkanie wygrać.
Chcieliśmy grać w piłkę i w pierwszej połowie było to widoczne. Udało nam się przeciwnika zdominować. Wystawiliśmy trzech defensywnych pomocników, ale dostali zadania, dzięki którym kreowali grę. Przy tym personalnym zestawie pomocników nie możemy inaczej grać. Będziemy się zastanawiali, z czego to wynika, że pomimo korekty w składzie i chęci ofensywnej gry dwoma napastnikami, organizacja gry nam kompletnie siadła. Zostaliśmy za to skarceni i przegraliśmy 0:2.
Mam świadomość, że pojawiają się różne opinie na temat mojej osoby, ale skupiam się na codziennej pracy z zespołem, bo to jest moja rola. A decyzję o tym, co będzie się dalej ze mną działo, będą podejmowały osoby, które mają do tego kompetencje.
Resovia Rzeszów – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 – Maksymilian Hebel (32’)
2:0 – Przemysław Zdybowicz (90+1’)
Resovia Rzeszów: Karol Dybowski – Bartosz Jaroch, Dawid Kubowicz, Olivier Podhorin, Kamil Słaby, Karol Twardowski (69’ Przemysław Zdybowicz), Josip Soljić, Bartłomiej Wasiluk (90’ Michał Kuczałek), Maksymilian Hebel (69’ Rafał Mikulec), Radosław Adamski, Jakub Wróbel (90’ Sebastian Usarz).
Widzew Łódź: Jakub Wrąbel – Łukasz Kosakiewicz (59’ Kacper Gach), Daniel Tanżyna, Krystian Nowak, Patryk Stępiński, Dominik Kun, Bartłomiej Poczobut, Caique (46’ Marcin Robak), Michael Ameyaw (80’ Piotr Samiec-Talar), Patryk Mucha, Paweł Tomczyk (84’ Karol Czubak).
Sędzia: Konrad Kiełczewski
Żółte kartki: Adamski, Soljić – Ameyaw, Poczobut, Kosakiewicz