Czwórka znowu w pięknych okolicznościach historii

689
Uczestniczący w programie uczniowie i nauczyciele biorą udział w warsztatach prowadzonych przez artystów – muzyków, plastyków, aktorów – i w ten sposób przygotowują się do realizacji własnych projektów autorskich. Od 7 lat uczestniczą w nim uczniowie ZS nr 4 w Tomaszowie Maz.9 listopada odbył się kolejny wyjazd do Warszawy, tym razem wzięła w nim udział młodzież ze szkoły podstawowej, a w piątek – 13 XI – pojadą gimnazjaliści.Poniedziałkowe zajęcia prowadził p. Tomasz Trojanowski, znany autor książek dla dzieci, oraz p. Basia Leśniewska. Treść warsztatów zamknąć można w kilku kluczowych pojęciach: wyobraźnia, szacunek, tolerancja, odpowiedzialność, a także – szczęście, dziecko, wybór wartości najważniejszych w życiu.

Byście wiedzieli, co się działo, krótko Wam o tym opowiem.

Pierwsze zajęcia zaczęły się od rozmowy o czytaniu, roli komputera, komórki w naszym życiu,  skończyły – na słuchaniu muzyki i dzieleniu się skojarzeniami, uczuciami, obrazami, które ona wywołała. Przesłaniem warsztatów był wniosek, byśmy nie dali naszej wyobraźni zasuszyć się, pielęgnowali ją, abyśmy nauczyli się rozmawiać, patrzeć sobie w oczy, zauważać otaczający świat i ludzi.
 
II część zajęć miała nieco inną tematykę. Uczestnicy projektu dowiedzieli się o Arkadii, różnym pojmowaniu szczęścia, umiłowaniu mądrości. Zobaczyli portrety dzieci z różnych epok, bo dzieci były zawsze, natomiast zasadniczo różniła się ich rola w społeczeństwie. Dzieci miały jedno zadanie – dorosnąć. By nasze dzieciństwo było inne, p. Basia zaprosiła nas na bezludną wyspę. Będąc na niej, musieliśmy podjąć ważne decyzje – oddzielić rzeczy, pojęcia, wartości istotne od tych, bez których można żyć. W końcu na bezludną wyspę zabiera się ze sobą rzeczy najważniejsze i najpotrzebniejsze.
 
A wszystko to działo się w zamkowych komnatach, cudownych, pełnych tajemnicy i historii. Jeśli dodam, że uczniowie Czwórki nic za udział w projekcie nie płacą, nawet za przejazd, bo ten finansowany jest przez Urząd Miasta, to myślę, że wielu nam zazdrości, a naprawdę jest czego, ponieważ „Belloto” uczy profesjonalnie i po królewsku!