Na skrzyżowaniu ulic Fabrycznej i Zgorzelickiej także zwraca na siebie uwagę odnawiana kamienica.
Niestety, wiele jest jeszcze miejsc, które swoim wyglądem „odstraszają”. Kamienica na ulicy św. Antoniego, w której mieściło się kiedyś Przedszkole, aż prosi się o wyremontowanie. Odpadający tynk, a przez to golizna ścian, kojarzy się wielu z ruiną czy choćby budynkiem przeznaczonym do rozbiórki, choć w rzeczywistości tak nie jest.
Wielu z nas wolało by żyć w kolorowym mieście, w którym barwy zamiast zniechęcać do spacerów, zachęcają do nich. Życie w monotonnych szarych barwach kojarzone jest z miejscem, w którym ciągle pada deszcz. Dopiero, gdy w mieście pojawiają się kolory – pojawia się także słońce, a wraz nim uśmiech i lepsze samopoczucie