Włamywacze wpadli w ręce policji

703

maszowscy policjanci z Wydziału Kryminalnego rozbili grupę włamywaczy, która ma na swoim koncie włamania i kradzieże do domów jednorodzinnych, altanek działkowych, oraz komórek znajdujących się w blokach wielorodzinnych. Zatrzymano trzech mężczyzn, którym wykazano szereg włamań, do których doszło na przełomie kwietnia i maja 2017r. na terenie Tomaszowa Maz. Dwóch zostało tymczasowo aresztowanych, natomiast trzeci po zarzutach odpowie z wolnej stopy. Włamywaczom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Analizą włamań zajmowali się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawcy włamywali się do domów jednorodzinnych, do altanek na terenie ogródków działkowych oraz do komórek znajdujących się w blokach wielorodzinnych. Jednej nocy splądrować kilka altanek i komórek blokowych w różnych miejscach miasta. Starty wynosiły od 50 do 14 700 złotych. Złodzieje jednak nie pamiętali, że nie ma przestępstwa bez pozostawionych na miejscu śladów. Do każdego zgłoszenia o włamaniu jechała grupa policyjna, która przesłuchiwała świadków i zbierała pozostawione na miejscu ślady. Policjanci analizowali zebrane materiały, które jednoznacznie wskazywały, że włamań dokonują te same osoby. W nocy z 29 na 30 maja 2017 roku, policjanci na terenie Osiedla Niebrów w Tomaszowie Maz. zatrzymali 3 mężczyzn w wiek  17, 27 i 41 lat, którzy mieli przy sobie przedmioty mogące służyć  służące do kolejnego włamania. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że mieli na koncie szeregu włamań.  Przyznali się do popełnianych na terenie miasta przestępstw. Łupem włamywaczy padały głównie elektronarzędzia, elementy metalowe i części hydrauliczne, a także sprzęt RTV. Wartość skradzionego mienia został oszacowana łącznie na kwotę prawie 20 tys. złotych. Policjanci odzyskali znaczną część skradzionych przedmiotów. Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Dwóch z nich w wieku 17 i 27 lat zostało tymczasowo aresztowanych.

Autor KPP