Zatańczyli coś o sobie

669
„Zatańczmy coś o sobie” to tytuł imprezy, która odbyła się 16 maja (piątek) w sali kina „Włókniarz”. W ramach edukacji tanecznej klas I – III Ośrodek Kultury "Tkacz" zaprosił do przeglądu tanecznego zespoły lokalne oraz gości: „Zarówno dzieci tańczące w zespole jak i tkaczowi spece od organizacji takich zdarzeń zgodni byli, że własne, ciężko wypracowane produkcje najlepiej prezentuje się w towarzystwie – najlepiej w dobrym towarzystwie. Dlatego też na scenie kina "Włókniarz" pokazało się kilka grup – każda w innym stylu.” – powiedziała intruktor tańca Diana Dylewska

Na scenie można było zobaczyć mozaikę tańców. Grupa pięciolatków z przedszkola nr 3 wcieliła się w Krakowiaków, prezentując ten unikatowy taniec ludowy. „Marsz pingwinów” to estradowe dzieło uczniów kasy II b ze Szkoły Podstawowej nr 10. Dzieciaki udowodniły, że grupa, która nie jest zespołem tanecznym, ale uczy się np. podczas spotkań edukacyjnych, jest w stanie pięknie się zaprezentować na scenie. Taniec towarzyski należał do tancerzy z Tomaszowskiego Klubu Tańca Towarzyskiego „Cantinero”, którzy wykonali układy taneczne w stylu latynoamerykańskim oraz standardowym.

Gośćmi specjalnymi „Zatańczmy coś o sobie” byli uczniowie Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Łodzi (taniec klasyczny i współczesny) oraz zespół taneczny „Aerobic” z Piotrkowa Trybunalskiego. Młodsza grupa zaprezentowała dwa układy w stylu show dance i free style. Natomiast "Aerobik maxi" pokazał miniatury disco i hip hop.

Punktem kulminacyjnym imprezy był występ Studia Tańca „Refleks”, działający przy Ośrodku Kultury „Tkacz”. „Refleksje w tonacji black and white” – to tytuł widowiska, w którym wzięły udział obie grupy taneczne (młodsze i starsze). Opiekę nad spektaklem sprawowała instruktor tańca Diana Dylewska. Nad oprawą scenograficzną i kostiumami pracowali: Agnieszka Promińska, Mirosław Bernacki i Krystyna Kacprzyk. Realizacją dźwięku w tym spektaklu zajął się w studio nagrań Sławomir Skorek – instruktor Studio Wokalnego TIM.

„Impreza ta była przesłaniem od dzieci dla dzieci: jeśli nie znamy, nie rozumiemy jakiejś dziedziny sztuki to spróbujmy ją poznać. Jeśli już troszkę wiemy na ten temat i coś potrafimy to dajmy sobie szansę i rozwijajmy własne talenty, bo zawsze warto!”  – cel imprezy wyjaśniła Diana Dylewska.