Zakorkowane miasto

765
Podczas przejazdu ulicami: Nowowiejską, B. Głowackiego czy też Mościckiego trzeba mieć anielską cierpliwość. Wyznaczony objazd dla nowo powstającego ronda, pokrył się z remontem ulicy Mościckiego. Przypominamy, że ta ostatnia inwestycja obejmuje postawienie sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych w rejonie ZUS-u, wymianę nawierzchni chodnika i jezdni oraz powiększenie zatoki autobusowej i parkingowej. Stalowe nerwy należy również zachować podczas wyjazdu z parkingu, usytuowanego na Placu Kościuszki. Sytuacja „staje się bardziej dramatyczna” w godzinach popołudniowych (około 16.00), kiedy większość osób kończy pracę.


Niezadowolenie zaistniałą sytuacją odzwierciedla się również w wypowiedziach naszych Forumowiczów: „czy zauważyliście, jakie są korki na mieście przez to rondo, dzisiaj po południu nie dało się normalnie przejechać przez miasto. Po prostu koszmar dla kierowców” (również wkurzona). W innym miejscu osoba posługująca się Nickiem liZUS piszę: „Ja też uważam, ze to kompletny, totalny absurd! A jak ja wyjadę z parkingu na terenie banku Pekao, żeby w Lidlu kupić rzodkiewkę? Dyć ona zdąży zwiędnąć a inflacja kasę pożre! Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi powinien dbać o stan swoich dróg w Tomaszowie Mazowieckim a nie utrudniać życia jego mieszkańcom. Gdzie jest i czy w ogóle jest władza Tomaszowa Mazowieckiego? W Łodzi? Osobiście proponuję przejście podziemne im. Kompetentnych Pracowników ZUS w Tomaszowie Mazowieckim. Jeśli będą światła, to też należy je tak ochrzcić!”.

Budowa nowego ronda w naszym mieście czy też sygnalizacji świetlnej w rejonie ZUS- u wywołuje liczne kontrowersje: „No tak… nie dość, że robią rondo na Antoniego/Lange to jeszcze Mościckiego zamkną… A samochody będziemy tankować Red Bullem i dostaną skrzyyyydeł…” (Tomaszowianka).


Nasi czytelnicy mają również pomysły na kolejne inwestycje drogowe w Tomaszowie Mazowieckim. Według Realisty „a kiedy zdecyduje się na remont WARSZAWSKIEJ?… jeżdżę tą drogą prawie codziennie do pracy, przykro się na to patrzy … i już nie chodzi o mnie, tylko to jest główna ulica, wjazd od trasy do świateł skrzyżowania grota- Roweckiego to masakra zarówno chodnika jak i nawierzchni jezdni, no ale ostatnio łatali przed BP… ehh wiadomo, że jakiekolwiek zamknięcie jednego pasa to już będzie wyzwanie, ponieważ na dwóch zdarzają się korki… ;)”.

Przytoczone wypowiedzi to tylko nieliczne głosy mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego wołające o pomstę do nieba dla tych, którzy są odpowiedzialni za korki w naszym mieście. Aż strach pomyśleć, co dzieje się wewnątrz samochodu, którym kieruje głodny mężczyzna, śpieszący się na obiad do domu. Z pewnością decybele ostrych słów sięgają zenitu.