
Wczoraj spektakl „Biedermannowie” otrzymał nominację do tytułu Energii Kultury – najbardziej elektryzującego wydarzenia kulturalnego 2024 roku, a już od czwartku 27 lutego w Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego oglądać będzie można wystawę fotosów spektaklu, któremu towarzyszy historyczne ujęcie losów rodziny łódzkich przemysłowców.
• W czwartek 27 lutego o 16:00 po wystawie oprowadzi dr Dariusz Klemantowicz (historyk, wieloletni kierownik Muzeum Uniwersytetu Łódzkiego w pałacu Biedermannów) oraz Anna Wakulik – autorka zrealizowanej przez Teatr Powszechny w Łodzi sztuki „Biedermannowie”. Zaprezentują dwie odmienne perspektywy postrzegania losów Biedermannów – historyczną oraz teatralną.
• Wystawa została zrealizowana wspólnie przez Teatr Powszechny w Łodzi oraz Uniwersytet Łódzki.
Anna Wakulik, „Biedermannowie”, reż. Adam Orzechowski, fot. Maciej Zakrzewski
„Biedermannowie” to kolejny z prapremierowych tytułów, w których Teatr Powszechny w Łodzi sięgnął po łódzkie historie, przywracając pamięć o ludziach i miejscach, które na co dzień mijamy, nie mając czasami świadomości, jak wielopoziomowe historie skrywają. Prapremiera odbyła się 24 maja 2024 na Dużej Scenie Teatru Powszechnego w Łodzi.
- „Sięgnęliśmy po historię rodziny Biedermannów – niezwykłych ludzi, przemysłowców, którzy współtworzyli nasze miasto i oddali Łodzi swoje życie. To opowieść, która mówi o patriotyzmie, o człowieczeństwie, o godności” – podkreślała Ewa Pilawska, dyrektorka Teatru Powszechnego w Łodzi. – “Zaproponowałam reżyserowi Adamowi Orzechowskiemu i Annie Wakulik, autorce sztuki, abyśmy odwołali się do historii rodziny Biedermannów – przemysłowców, którzy współtworzyli nasze miasto. Zależało mi, aby opowiedzieć historię łodzian, którzy do końca wierzyli w Łódź i byli oddani Łodzi” – mówi Ewa Pilawska, pomysłodawczyni stworzenia spektaklu o losach Biedermannów.
- “W spektaklu inspirujemy się historią rodziny Biedermannów, których poznajemy w momencie granicznym – skrajnie tragicznym. W sytuacji, w której Bruno Biedermann wobec wkroczenia Armii Czerwonej do Łodzi i przejęcia przez Sowietów pałacu (w styczniu 1945) podejmuje decyzję o zabiciu żony, córki i siebie. To była sytuacja bez wyjścia. Bruno wybierał pomiędzy przeniesieniem jego, żony Luizy i ciężko chorej córki Maryli do obozu NKWD na Sikawie a śmiercią na własnych warunkach – „wolną śmiercią”. W spektaklu przyglądamy się ostatniej godzinie życia Brunona, Luizy i Maryli, aby symbolicznie opowiedzieć o sytuacji zagrożenia, w której wojna i przemoc są u bram, są realnym niebezpieczeństwem” – mówi reżyser Adam Orzechowski.
Wystawę w Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego oglądać będzie można do 31 marca.
Wybrane recenzje spektaklu:
• Znakomity spektakl, jeden z najlepszych, jakie widziałem w ostatnich latach (Piotr Grobliński, „Kalejdoskop”)
• Spektakl „Biedermannowie” Anny Wakulik w reżyserii Adama Orzechowskiego na scenie łódzkiego Teatru Powszechnego okazał się nie tylko udaną inscenizacją, ale ważnym i mimo historycznej treści wyjątkowo bieżącym w przesłaniu przedsięwzięciem. Idealnie wpisuje się bowiem w konieczne, moim zdaniem, ponowne odbudowanie tożsamości Łodzi […] (Dariusz Pawłowski, „Dziennik Łódzki”)
• Warto jest się zmierzyć z tym bardzo silnie związanym z Łodzią spektaklem, […] który stara się stworzyć widowisko tyleż w swej uniwersalności wnikliwe i mogące być ostrzeżeniem, co dla widza atrakcyjne, będące głębokim studium człowieka, którego historia stawia w skrajnej sytuacji i już go nie oszczędzi […] (Wiesław Kowalski, „Teatr dla Wszystkich”)
• Spektakl Orzechowskiego w Teatrze Powszechnym w Łodzi to hołd złożony zrujnowanemu światu, zdeptanej godności, zamordowanej idei, którą zrównano z ziemią. Dobrze, że łódzcy fabrykanci odzyskują głos. Że w tym poruszającym i świetnie skomponowanym spektaklu mówią o swoim życiu. Do niedawna mówiono za nich i o nich. Czasami niespecjalnie pochlebnie (Michał Lachman, lodzwkulturze.pl)
• „Biedermanowie” to znakomity, poważny i dojrzały teatr, mający coś do powiedzenia widzowi traktowanemu równie serio co losy łódzkich przemysłowców o dobrych sercach. Twórcy uciekają od uproszczeń i łatwych odpowiedzi; nie unikają natomiast trudnych pytań i równie trudnych problemów (Eryk Maciejowski, członek Komisji Artystycznej 31. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej)
Wyróżnienia:
• Jacek Sieradzki w 32. w Subiektywnym Spisie Aktorów wskazał najlepszych polskich aktorów i aktorki. Wśród nich – obok między innymi Jana Englerta, Adama Ferencego, Ireny Jun, Agaty Kuleszy, Macieja Stuhra czy Borysa Szyca – wyróżnił naszego aktora Arkadiusza Wójcika, jako „Zwycięstwo” za rolę w spektaklu „Biedermannowie”.
• W rankingu Miesięcznika „Teatr” („Najlepszy, najlepsza, najlepsi w sezonie 2023/2024) Jacek Sieradzki wskazał sztukę Anny Wakulik „Biedermannowie” jako najlepszą polską sztukę sezonu 2023/2024
Anna Wakulik
„Biedermannowie”
Reżyseria: Adam Orzechowski
Scenografia, kostiumy, reżyseria światła: Magdalena Gajewska
Muzyka: Marcin Nenko
Konsultacja choreograficzna: Maćko Prusak
Obsada: Małgorzata Goździk, Marta Jarczewska, Karolina Kleniewska, Monika Kępka, Karolina Łukaszewicz, Filip Jacak, Jakub Kotyński, Artur Majewski, Adam Marjański, Kamil Suszczyk, Arkadiusz Wójcik, Artur Zawadzki
Z udziałem: Pawła Majchrowskiego (akordeon)
Fotosy spektaklu: Maciej Zakrzewski