Katarzyna Boni od kilku lat pisze o zmianach klimatu i o tym, jak wprowadzają nas one w nową rzeczywistość. Bada, w jaki sposób możemy radzić sobie z lękiem wywołanym przez kryzys klimatyczny oraz jak możemy odnaleźć sposoby życia w tym nowym świecie. Wierzy, że odejście od antropocentryzmu może nam pomóc w mierzeniu się z epoką antropocenu. Jej twórczość została wyróżniona kilkoma polskimi nagrodami i nominacjami oraz międzynarodowymi, w tym nagrodą European Press Prize 2025 za tekst „Matki na końcu świata”.
W swojej najnowszej książce „Którędy do wyjścia?” Katarzyna Boni splata wątek katastrofy klimatycznej z osobistym doświadczeniem straty.
Nie tracąc z oczu globalnych zmian łączy je swoim prywatnym życiem. Boni opowiada zatem o wywołanej sytuacją nerwicy i depresji; przeplata wątek żałoby po świecie przyrody z żałobą po odchodzących w tym czasie najbliższych osobach z rodziny; próbuje się mierzyć z kompletną alienacją uczuć – kiedy rozum wie, że nadchodzi tragedia, ale ciało nie czuje przerażenia, bo katastrofa wydaje się zbyt abstrakcyjna. Wreszcie: dotyka tematu macierzyństwa w dobie końca świata, gdy nagle dowiaduje się, że jest w ciąży i musi pogodzić w sobie dwie skrajne perspektywy: nie ma już przyszłości / jaka będzie przyszłość mojego dziecka?
