Co prawda termin rejestracji kandydatów do policji upłynął z końcem sierpnia, lecz dopiero teraz prowadzona jest wśród nich rekrutacja. Kandydaci prócz testu ze sprawności fizycznej muszą zaliczyć także test z wiedzy ogólnej. W całym regionie łódzkim czeka 130 wolnych etatów. Jednak chętnych jest znacznie więcej, bo na jedno miejsce przypada ponad 10 osób.
-To dla mnie wielka szansa. O dobrą pracę w Tomaszowie trudno, zaś policja to pewny pracodawca. Z tego co się orientuję pensja kształtuje się w granicach 1300 złotych brutto. Trzeba spróbować – tłumaczy pani Katarzyna.
Przypomnijmy, że od tego roku na terenie całego kraju wprowadzony został nowy system rekrutacji. Do tej pory wszelkie procedury związane z przyjęciem do policyjnych kadr były załatwiane na poziomie komendy wojewódzkiej. Teraz wszelkie formalności kierowane są do komendy głównej. Testy, rozmowa kwalifikacyjna oraz wykształcenie jest odpowiednio punktowane. Na podstawie wszystkich wyników utworzona zostanie lista rankingowa. Najlepsi po kilkunastomiesięcznym szkoleniu będą mogli rozpocząć pracę w policji.
Jednak może okazać się, iż liczba kandydatów, którzy przebrną testy kwalifikacyjne, będzie mniejsza od liczby oferowanych miejsc pracy. Na to wskazują pierwsze wyniki z testów. Wiele osób nie potrafi sobie poradzić z pierwszą częścią egzaminu, testem z wiedzy ogólnej. By go zaliczyć trzeba poprawnie odpowiedzieć na co najmniej 65% pytań.
– Pytania tak naprawdę dotyczą wszystkiego. Począwszy od europejskich stolic po zagadnienia matematyczne. Jednak dla mnie trudniejszy okazał się test sprawnościowy. Mimo, że ćwiczenia nie były trudne to jednak trzeba było wykonać je perfekcyjnie. No i na tym poległem – tłumaczy jeden z kandydatów.
Wiele osób, którym nie udało się zaliczyć testów pewnie spróbują po raz kolejny, bo następny nabór do policji najprawdopodobniej za rok.
