Molestowanie seksualne czy prowokacja?

Od 2001 roku Aneta K. kierowała biurem poselskim Stanisława Łyzwińskiego w Tomaszowie Maz. W 2002 roku wystartowała z pierwszego miejsca listy Samoobrony do Łódzkiego Sejmiku. Byłą radną przez 4 lata świadcząc, jak zeznała w prokuraturze, usługi seksualne. W ostatnich wyborach samorządowych przegrała i być może jest to jeden z powodów dla którego wznieciła ten skandal. Aneta K. oświadczyła mediom, że poseł S. Łyżwiński jest ojcem jej 3 letniej córki. W tym celu złożyła pozew alimentacyjny. Domniemane zachowanie polityków zagrożone jest karą 8 lat więzienia, dlatego prokuratura dokładnie bada wszelkie okoliczności. Premier Jarosław Kaczyński powołał Prokuratora Krajowego, czego efektem było wszczęcie śledztwa. Jak cytuje Gazeta Wyborcza, prokuratura wybrała artykuł Kodeksu Karnego „O przyjęciu przez osobę pełniącą funkcję publiczną korzyści majątkowej lub osobistej”. Aneta K. została potraktowana zatem jako osoba dająca seks, tak jak się daje łapówkę. To mogłoby grozić pociągnięciem także i jej do odpowiedzialności. Była radna zapowiada, że wyjeżdża z Polski ale jak się okazuje w ten sposób chce ukryć się przed mediami.