Aneks niemożliwy do spełnienia

W referendum, które miało miejsce w grudniu uczestniczyło 409 osób, czyli ponad 56 procent załogi. Aż 99,23 procent głosujących opowiedziało się za protestem. Związkowcy wraz z nowym rokiem weszli w kolejny etap sporu zbiorowego. Negocjacje z lekarzami zostały zerwane wczoraj. Związkowcy przedstawili aneks do porozumienia, który nie był możliwy do spełnienia przez szpital.- Nie jesteśmy w stanie płacić wynagrodzenia wyższego niż jest to ustalone dla tego szpitala – mówi dyrektor tomaszowskiej placówki Jacek Chyliński. Dyrekcja podjęła decyzję o ewakuacji szpitala. – Nie wyobrażam sobie ewakuacji najciężej chorych – powiedział Julian Zaborowski z łódzkiego OZZL. – O ewakuacji wiem od kilku minut. W porozumieniu ze starostą dyrektor szpitala dąży do katastrofy. Mimo, że z brakiem porozumienia lekarze powinni opuścić szpital do godz. 14:30, oni  zadeklarowali, że pozostaną przy pacjentach tak  długo, aż wszyscy zostaną bezpiecznie przetransportowani do innych placówek.