Powrót dożynek

654
W związku z dożynkami, (nie bez powodu zwanymi prezydenckimi) swoją obecnością zaszczycił na sam Prezydent Lech Kaczyński wraz ze swoją małżonką. Program dożynek przebiegał dość tradycyjnie. Na początku wszyscy zgromadzili się w  Kaplicy Polowej AK, gdzie została odprawiona Msza Święta w intencji ofiar tragedii, do jakiej doszło w kopalni „Wujek-Śląsk” oraz żołnierzy Armii Krajowej przez Biskupa Diecezji Łowickiej Andrzej Dziuba. Pogodzenie radowania się tegorocznymi plonami z wydarzeniami, mającymi miejsce na Śląsku było nie lada wyzwaniem jednak wszyscy uszanowali ogrom tragedii, która spotkała naszych rodaków. Wedle tradycji podczas mszy dokonano poświęcenia dożynkowych wieńców – symboli tegorocznego urodzaju.
Następnym etapem spalskich dożynek był przemarsz korowodu dożynkowego na miejsce Ceremoniału w Centralnym Ośrodku Sportu. Rozstrzygnięto tam konkurs na najładniejszy dożynkowy wieniec, który wygrało woj. świętokrzyskie.
 
Oficjalnego otwarcia Dożynek Prezydenckich dokonał Marszałek Województwa Łódzkiego Włodzimierz Fisiak. W skrócie przybliżył nam historie Spały oraz obchodów dożynkowych, po czym zwrócił się do prezydenckiej pary słowami :
Szanowny Panie Prezydencie, Pierwsza Damo!
 
Prezydent Mościcki wśród spalskiego społeczeństwa cieszył się niezwykłym szacunkiem. Doznawał tego na co dzień jak i podczas polowań, spotkań czy religijnych uroczystości. Znajduje to odzwierciedlenie we wspomnieniach ówczesnych mieszkańców Spały oraz pracowników prezydenckiej rezydencji – rodzin Szymańskich, Wójcików czy Cyniaków. Zawsze z uznaniem i sympatią wyrażano się także o społecznym zaangażowaniu żony prezydenta – nomen omen – Marii.
 
Jestem przekonany, iż w równie życzliwej pamięci mieszkańców Spały i gości dzisiejszej uroczystości pozostanie wizyta Pana Prezydenta i Pana Małżonki na Ziemi Łódzkiej.
Następnie wygłosił apel do rolników i mieszkańców wsi wyrażając wielkie uznanie nad efektami ich pracy oraz zwracając uwagę na zachwianie równowagi między obfitością zbiorów, a cenami skupu.
 
Marszałek oddał głos Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który w swym przemówieniu również zauważył spadek cen m.in. zboża i pszenicy, bieżący rok określił mianem stanowczo trudnego dla rolników.
 
Dożynki zostały uświetnione przez zespół Zespół Pieśni i Tańca Ciebłowianie z Ciebłowic Dużych. Po części oficjalnej dalsza część przedstawienia została przeniesiona nad staw, gdzie odbył się festyn pod hasłem : „Tradycja integruje”. W związku ze zbliżającą się żałobą narodową, impreza była znacznie skrócona.
 
Prócz festynu mieliśmy okazje skosztować potraw znajdujących się na stoiskach, reprezentujących polskie wsie z regionu tomaszowskiego ale również podziwiać prócz wieńców dożynkowych, różnego rodzaju rękodzieła.
 
Imprezę można określić mianem udanej, biorąc pod uwagę milą atmosferę oraz świetną aurę pogodową. Miejmy nadzieje, że dożynki już na zawsze pozostaną imprezą przypisywaną naszej wspaniałej Spale, bo jest to świetny sposób na promocję zarówno Spały jak i regionu, a więc również Tomaszowa.