„Zerwijmy łańcuchy” to ogólnopolski protest miłośników psów przeciwko uwiązywaniu zwierząt do bud metalowymi łańcuchami. Celem akcji jest uświadomienie ludziom jak czuje się zwierze skazane na spędzenie większości swojego życia na łańcuchu, mające do dyspozycji zaledwie ok. 2 metrów kwadratowych. Obroże często ranią zwierzęta, kaleczą ich skórę. Cierpienie psów zwiększa się z nadejściem zimy i mrozów. Uwiązane zwierze jest zmuszone do siedzenia w budzie, która nie ochroni go przed mrozem. Stanowi jedynie prowizoryczną ochronę przed wiatrem, deszczem i śniegiem. Nie możemy skazywać na takie cierpienie zwierząt, które tak jak my odczuwają ból, którym tak samo jak nam dokucza zimno.
Początek akcja w Tomaszowie był zaplanowany na godzinę 12. Na parkingu naprzeciwko szpitala ustawiono psią budę, do której mógł się przykuć każdy kto miał na to ochotę. Z początku nie było wielu chętnych. Jednak z biegiem czasu grono miłośników psów powiększało się. Nikt nie odważył się przykuć do budy. Szkoda. Można było się w ten sposób przekonać na własnej skórze, jak czuje się zwierze, które nie może samo się odpiąć, wstać i odejść. Pies skazany jest na wolę właściciela.
Miejmy nadzieję, że nie jest to ostatnia tego typu akcja w naszym mieście. Zwierzęta nie mogą przemówić, powiedzieć, że są źle traktowane. To naszym obowiązkiem jest zadbanie o ich dobro i uświadomienie innym, że je krzywdzą, często również nieświadomie.
