Bełchatowianie rozegrali dziś dużo lepsze spotkanie niż przed tygodniem w Kielcach i pomimo dość szybkiej utraty bramki zdołali odrobić straty i kilka razy zagrozić bramce łęcznian. Zabrakło jednak skuteczności i więcej zimnej krwi w polu karnym rywala. To trzeci remis 1:1 pomiędzy górniczymi zespołami w ostatnich dwóch sezonach.
PGE GKS Bełchatów 1-1 Górnik Łęczna
Adrian Basta 27 – Fedor Černych 17
PGE GKS: 1. Arkadiusz Malarz – 17. Adrian Basta, 5. Paweł Baranowski, 66. Błażej Telichowski, 15. Adam Mójta – 10. Pawieł Komołow (63, 8. Andreja Prokić), 4. Damian Szymański, 3. Grzegorz Baran, 19. Kamil Poźniak (81, 30. Kamil Wacławczyk), 9. Michał Mak – 18. Bartosz Ślusarski.
Górnik: 79. Sergiusz Prusak – 22. Łukasz Mierzejewski, 20. Lukáš Bielák, 24. Tomislav Božić, 2. Patrik Mráz – 15. Grzegorz Bonin, 4. Veljko Nikitović, 7. Tomasz Nowak, 87. Filip Burkhardt, 19. Miroslav Božok (73, 9. Sebastian Szałachowski) – 11. Fedor Černych (52, 10. Paweł Buzała).
żółte kartki: Mójta, Telichowski, Baranowski – Bielák, Burkhardt, Božić.
sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
widzów: 2.158
Źródło: gksbelchatow.com
