Paliło sie w Szymanówku i Węgrzynowicach

684
Zdarzenie mogło spowodować zagrożenie dla życia i mienia wielkich rozmiarów. Policjanci ustalili że właściciel altany 58-letni mieszkaniec Tomaszowa razem ze swoim kolega pił tam alkohol , następnie od rzuconego niedopałka papierosa na drewnianą podłogę, altana zajęła się ogniem a mężczyźni… wyszli dalej pić. Policjanci po ustaleniu danych osobowych podejrzewanego udali się do jego miejsca zamieszkania, mężczyzna był kompletnie pijany miał ponad 2 promile. Noc spędził w policyjnym areszcie, po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Za sprowadzenie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach grozi do 10 lat więzienia.
 

 
12 kwietnia o godzinie 21:15 w Węgrzynowicach, miał miejsce pożar 2 budynków murowanych. W jednym z nich był kurnik, w którym znajdowało się 7000 kurczaków, natomiast w drugim budynku magazynowane były maszyny i karma dla drobiu. Na skutek pożaru wszystkie kurczaki w tym pomieszczeniu spaliły się, częściowemu spaleniu uległa karma i niektóre z maszyn obsługujące fermę. Wartość strat została oszacowana na kwotę 100.000 złotych. Wartość spalonych budynków wyceniono na kwotę 150 000 złotych. Pożar został ugaszony kilka minut przed godziną 2:00, w akcji gaśniczej brało udział 10 zastępów straży pożarnej. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. W godzinach porannych policjanci ponownie przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. W sprawie tej zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa. Sprawę prowadzą policjanci z Czerniewic.