Od pierwszego gwizdka sędziego oba zespoły rozpoczęły bardzo skoncentrowanie. Lechia grała bardzo uważnie z tyłu i próbowała rozgryźć obronę przyjezdnych konstruując swoje ataki. Z minuty na minutę zaczęła zaznaczać się lekka przewaga naszego zespołu. Na potwierdzenie tego Kolasa otrzymał świetne prostopadłe podanie ze środka pola i pokonał bramkarza Znicza. Od 14 minuty było więc 1-0. W kolejnych minutach zarówno jedna jak i druga drużyna miała swoje sytuacje. Najpierw w 16 minucie po stracie piłki w środku pola naszych zawodników w wyśmienitej sytuacji znalazł się zawodnik Znicza jednak w 100 % sytuacji przeniósł piłkę nad bramką strzeżoną przez Grejbera, zaś w 28 odpowiedział Mirecki, który jednak oddał zbyt lekki strzał na bramkę Bigajskiego. Wreszcie w 36 minucie piłka znalazła drogę do bramki. Rajd prawą stroną boiska i świetne dośrodkowanie w pole karne spadło wprost na głowę zawodnika przyjezdnych, który pozostawiony bez opieki obrońców nie miał najmniejszych kłopotów z pokonaniem Grejbera. Mieliśmy zatem 1-1. Przed przerwą goście mieli jeszcze swoje okazje jednak dwukrotnie po ich strzałach piłka lądowała na poprzeczce. Po 45 minutach na tablicy widniał wynik 1-1.
Po przewie oba zespoły wyszły w zupełnie innych składach. Już 2 minuty po wznowieniu gry Lechia wyszła na prowadzenie po bramce strzelonej przez Jardela. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie. Swoje sytuacje bramkowe mieli jeszcze Rozwandowicz i Jardel ale niestety piłka nie wpadła już do bramki. Trzeba przyznać że Lechia na tle II-ligowca zajmującego 4 miejsce w tabeli II ligi wypadła bardzo dobrze. U zawodników było widać przede wszystkim wolę walki i chęć zwycięstwa, co przełożyło się na końcowy wynik spotkania. Na pewno początek okresu przygotowawczego napawa optymizmem przed następnymi potyczkami.
Duże podziękowania za przygotowanie boiska należą się Dyrektorowi Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Panu Andrzejowi Kowalikowi za szybką interwencję oraz Panu Wiesławowi Biskupowi za wykonaną pracę. To, co nie udało się w dzień wcześniej w Pruszkowie, u nas nie stanowiło najmniejszego problemu. Szkoda tylko, że nowo powołany Kierownik obiektu nie był zainteresowany wyżej wymienioną sytuacją.
Składy:
Lechia Tomaszów Mazowiecki: I połowa: Grejber – Cheba, Magdoń, Matuszczyk, Rejmak – Kolasa, Rozwandowicz M., Szymczak, Mirecki – Rozwandowicz J., Baraniak
II połowa: Przybylski – Francuz, Cyran, Majchrowski, Bąkowicz – Król, Cieślik, Szymczak/M.Rozwandowicz, Łazowski – Jardel, J.Rozwandowicz/Baraniak
Znicz Pruszków: I połowa: Bigajski – Rackiewicz, Jędrych, Misiak, Włodarczyk – Kopciński, Danilczyk – Kaczmarek, Grabowski, Szambelan – Kubicki
II połowa: Bigajski– Kucharski, Niewulis, Czarnecki, Pieczyński – Machalski, Górka/Dwórzyński – Podgórski, Stryjewski/Skibko, Szambelan – Płaneta
Kolejny sparing RKS Lechia rozegra już w najbliższą środę (20 stycznia) o godz. 19.00 z Zawiszą Rzgów. Zapraszamy!
