“Halo, babciu, miałem wypadek samochodowy.. musisz mi pomóc…”, takie słowa 5 września usłyszało 10 mieszkańców naszego powiatu. 8 seniorów nie dało się oszukać, rozłączyli się. Szybko zatelefonowali do wnuczka, syna, córki, następnie powiadomili policję. Niestety nie wszyscy zachowali się w taki sposób.
Oszczędności 70 latki uratowała czujna pracownica banku. Kiedy starsza kobieta weszła roztrzęsiona do banku i chciała wypłacić wszystkie pieniądze, kasjerka wyczuła że coś jest nie tak- powiadomiła policję. Niestety kolejna tomaszowska seniorka nie miała tyle szczęścia, miała konto w innym tomaszowskim banku, tam zrealizowano wypłatę. Pieniądze kobieta przekazała obcemu mężczyźnie. Oszustom było wciąż mało kazali jej dopłacić, gdyż w innym przypadku jej syn miał trafić do więzienia. Kobieta pojechała do innego banku z którego chciała wypłacić dużą sumę pieniędzy, oraz … wziąć kredyt. Na szczęście bank wypłaty nie zrealizował. Oszuści zostali spłoszeni. Zdali sobie sprawę że czujna pracownica banku powiadomiła policję. Rozmówca we wszystkich połączeniach telefonicznych nie kazał się rozłączać, wtedy przez cały czas miał kontrolę nad swoją ofiarą. Po raz kolejny apelujemy w szczególności do osób starszych aby pieniądze przekazywali bezpośrednio, do rąk syna, wnuczka bez pośredników. W przypadku kiedy ktoś chce wpłaty na konto, taka informacja powinna również trafić do najbliższych.
Źródło: KPP
