20 stycznia 2018 roku spotkaliśmy się w tę niezwykłą zimową noc, bo noc studniówkową My, tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6 im. S. Wyspiańskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Otaczało nas grono szczególnych dla nas osób. Towarzyszyli nam nasi drodzy Wychowawcy, Nauczyciele i Dyrekcja Szkoły oraz Rodzice. Bal był prawdziwym „dziełem” powołanego specjalnie komitetu studniówkowego, w skład którego weszli rodzice i wychowawcy klas czwartych.
Po tradycyjnych, mickiewiczowskich słowach ,,Poloneza czas zacząć” na parkiet ruszyły uczniowskie pary, którym towarzyszyła Dyrekcja szkoły
i wychowawcy.
Po gromkich, jak najbardziej zasłużonych oklaskach, nadszedł czas na przemówienia. W rolę konferansjerów tego wieczoru wcielili się Karolina Kuśmierska i Damian Baran. Już na początku usłyszeliśmy, że bal studniówkowy jest punktem kulminacyjnym naszej czteroletniej edukacji
i motywacją w przygotowaniu do czekających nas w maju egzaminów.
Naszą uroczystość zaszczyciła swoją obecnością Pani Barbara Robak – członek zarządu Starostwa Powiatowego. Po przemówieniu Pani Dyrektor Magdaleny Fałek przedstawiciele klas w ramach podziękowań wręczyli kwiaty Dyrekcji, kierownikowi szkolenia praktycznego Pani Kindze Remisz – Szewczyk i wychowawcom klas (4LP – p. Małgorzacie Rybak, 4F/G
– p. Pawłowi Godali, 4Fo – p. Marcinowi Przybyłkowiczowi). Wysłuchaliśmy również życzeń przesłanych przez Prezydenta Tomaszowa Maz. – p. Marcina Witko i Starostę Powiatu – p. Mirosława Kuklińskiego.
Tego wieczoru padło wiele mądrych, pięknych i wzruszających słów. Głos w imieniu Rodziców zabrała p. Renata Nowak. Na zakończenie części oficjalnej Pani Dyrektor Magdalena Fałek wzniosła toast, życząc nam udanej zabawy
i sukcesów na egzaminach.
Po tych słowach zasiedliśmy do stołów, gdzie podawano już obiad. A potem były już tylko żywiołowe tańce, hulanki, zabawa i śmiech. W ramach części artystycznej młodzież przygotowała skecze z życia szkoły. Około czwartej nad ranem, gdy bolące od tańca stopy dawały już o sobie znać, impreza dobiegła końca.
Dziś, kiedy jest już po balu, maturalny zegar zaczyna tykać i pokazuje liczbę dni do wielkiego finału naszej szkolnej przygody. Cóż robić? Trzeba się uczyć!
Ale wspomnienia z tego wyjątkowego wieczoru będą nam z pewnością towarzyszyć przez całe życie.
Źródło: ZSP Nr 6