Rywalem łodzian w kolejnym letnim sparingu był beniaminek I grupy III ligi – Broń Radom. Trener Radosław Mroczkowski tradycyjnie już podzielił swój zespół na dwie jedenastki. W pierwszej połowie w łódzkiej drużynie pojawiło się dwóch zawodników testowanych. Widzewiacy wyszli na boisko z czarnymi opaskami na ramionach – w środę odbył się bowiem pogrzeb wieloletniego masażysty czerwono-biało-czerwonych Wojciecha Waldy.
Dość niespodziewanie już w 8. minucie na prowadzenie wyszli goście. Po dośrodkowaniu w polu karnym najwyżej wyskoczył Patryk Czarnota, który strzałem głową pokonał Patryka Wolańskiego. Chwilę później piłka po uderzeniu jednego z radomian z dystansu przeleciała obok bramki. Widzewiacy natomiast grali niedokładnie i nie byli w stanie poważniej zagrozić bramkarzowi Broni. W 19. minucie bardzo niecelnie z rzutu wolnego uderzał Marek Zuziak.
W 30. minucie łodzianie byli bliscy wyrównania. Prawą stroną boiska popędził Michał Miller, który wrzucił piłkę w pole karne, dośrodkowanie wybili obrońcy zespołu z Radomia, ale futbolówka trafiła wprost pod nogi Daniela Mąki. Skrzydłowy Widzewa strzelił jednak obok słupka. W 36. minucie Mąka był już bezbłędny – popisał się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego podyktowanym po faulu na Millerze i było 1:1. W kolejnych fragmentach doskonałej okazji nie wykorzystał Karol Stanek, a Patryk Wolański okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z napastnikiem Broni. Przed przerwą łodzianom udało się jednak wyjść na prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Michael Ameyaw, strzał głową oddał Radosław Sylwestrzak, a piłka trafiła ostatecznie do Michała Millera, który z najbliższej odległości umieścił ją w siatce.
W początkowej fazie drugiej połowy na boisku pojawili się ci sami zawodnicy, którzy rozpoczynali mecz w pierwszym składzie – z wyjątkiem Patryka Wolańskiego, którego tuż po przerwie zastąpił Maciej Humerski. W 58. minucie bramkarz Widzewa z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką po uderzeniu z ostrego kąta jednego z rywali. Kilka chwil później trener Mroczkowski wymienił resztę wyjściowego składu.
W 66. minucie Konrad Gutowski zagrał do wbiegającego w pole karne Kacpra Falona, ten wycofał do znajdującego się w lepszej sytuacji strzeleckiej kolegi, ale piłka po uderzeniu Gutowskiego przeleciała obok słupka. Kilka dni później futbolówkę zmierzającą w stronę bramki Broni po strzale Macieja Kazimierowicza zablokowali obrońcy rywali. W 70. minucie do siatki trafił co prawda Robert Demjan, jednak sędzia zasygnalizował spalonego. W kolejnej akcji do interwencji po uderzeniu jednego z radomian znów zmuszony był Humerski.
W 73. minucie było już 3:1 dla Widzewa. Rzut karny podyktowany po faulu na Demjanie na gola pewnie zamienił Mateusz Michalski. Wynik ustalił Robert Demjan, który płaskim strzałem wykończył dośrodkowanie Gutowskiego. Tym samym, Widzew wygrał z Bronią Radom 4:1.
Widzew Łódź – Broń Radom 4:1 (2:1)
Bramki:
0:1 – Czarnota (8’)
1:1 – Mąka (36’)
2:1 – Miller (45’)
3:1 – Michalski (73’)
4:1 – Demjan (88′)
Widzew: Patryk Wolański (46’ Maciej Humerski) – Marcin Kozłowski (60’ Sebastian Kamiński), Radosław Sylwestrzak (60’ Damian Paszliński), Damian Kostkowski (60’ Sebastian Zieleniecki), Marek Zuziak (60’ Marcin Pigiel), testowany 1 (60’ Mateusz Michalski), Michael Ameyaw (57’ Kacper Falon), testowany 2 (60’ Maciej Kazimierowicz), Daniel Mąka (60’ Konrad Gutowski), Michał Miller (60’ Robert Demjan), Karol Stanek (60’ Daniel Świderski).
Broń (wyjściowy skład): Kula – testowany, Góźdź, Kvenstar, Stefański, Czarnota, Paterek, Imiela, Więcek, Nowosielski, Śliwiński.
Źródło www.widzew.com