Fałszywi policjanci grozili bronią i okradli cudzoziemców. Już zostali zatrzymani.

806

Autor: KPP Tomaszów Mazowiecki

Wspólne działania kryminalnych z KPP w Tomaszowie Maz., KWP w Łodzi, SPAP w Łodzi i BOA w W-wie, doprowadziły do szybkiego zatrzymania podejrzanych o rozbój metodą ,,na policjanta”. W rękach stróżów prawa znalazła się również kobieta podejrzana o paserstwo części zrabowanego łupu, którą wpłaciła na swoje konto bankowe. Na wniosek prokuratora, sąd wobec sprawców rozboju z użyciem groźnego narzędzia zastosował tymczasowy areszt. Podejrzanym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

6 grudnia 2018 roku, policjanci z Komisariatu w Rokicinach zostali powiadomieni przez obywateli Wietnamu, że doszło do rozboju, w którym łupem napastników padło ponad 110 tys. złotych, dokumenty, telefon komórkowy i biżuteria. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, zostali oni zatrzymani na terenie gminy Ujazd do kontroli drogowej. Dwaj mężczyźni ubrani w policyjne mundury okazali legitymacje i poprosili o dokumenty. Następnie, rzekomy policjant, nakazał by jechać za ich pojazdem w kierunku komisariatu. Po przejechaniu kilku kilometrów w kierunku Lubochni zatrzymali swoje auto i poprosili by kontrolowani wsiedli do ,,radiowozu”. W tym czasie jeden z mężczyzn podających się za policjanta, ze środka pojazdu należącego do pokrzywdzonych skradł kilka toreb. Było w nich ponad 110 tysięcy złotych, telefon komórkowy, biżuteria i dokumenty. Mimo osiągniętego celu, umundurowany mężczyzna wyjął zza pasa spodni pistolet, który skierował w stronę jednego z pokrzywdzonych i zażądał by wydał resztę pieniędzy. Gdy odmówił, rzekomy funkcjonariusz nakazał opuścić ,,radiowóz” po czy obaj odjechali ze zrabowanym łupem. 

Kryminalni z tomaszowskiej komendy natychmiast rozpoczęli działania, które miały doprowadzić do sprawców tego zuchwałego rozboju. Ponieważ sprawa wymagała natychmiastowego i wielopłaszczyznowego działania oraz istniało zagrożenie, że sprawcy mogą posiadać przy sobie broń palną do działań włączono kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Łodzi oraz f-szy z Biura Operacji Antyterrorystycznych w Warszawie.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali pierwszego z podejrzewanych. Był to 29-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego. Zatrzymana została również jego 21-letnia konkubina, która jak ustalili policjanci pomagała ukryć część zrabowanych pieniędzy. Na tym nie zakończyły się jednak policyjne działania. Kryminalni ustalili również, kim jest drugi z przestępców. Mimo, iż nie posiadał on stałego miejsca pobytu został namierzony przez funkcjonariuszy. Już następnego dnia kompletnie zaskoczonego 21-latka policjanci zatrzymali na terenie jednej z galerii handlowych w Łodzi podczas zakupów dokonywanych ze zrabowanych pieniędzy.

,,Fałszywi policjanci” usłyszeli zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jest to przestępstwo zagrożone karą do lat 12 pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora, sąd wobec mężczyzn zastosował tymczasowe aresztowanie. Zatrzymana w sprawie 21-latka, usłyszała zarzut paserstwa za, który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Mundurowi prowadząc policyjne działania zabezpieczyli również wykorzystany do przestępstwa pistolet, który zostanie poddany badaniom przez biegłego. Odzyskali już znaczną część zrabowanych pieniędzy i przeprowadzili działania mające na celu odzyskanie pozostałego mienia .