Zarząd Widzewa podsumował sezon

935

Autor: www.widzew.com

W środę odbyła się konferencja prasowa z udziałem zarządu Widzewa oraz dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego.

Jako pierwszy głos podczas konferencji zabrał prezes Widzewa Jakub Kaczorowski. – Po raz kolejny życie pokazało, że trzeba pamiętać o pokorze. Nie awansowaliśmy do I ligi i chciałbym za to przeprosić wszystkich kibiców oraz całe widzewskie środowisko. Pracujemy nad tym, aby plan naprawczy się powiódł i abyśmy uzdrowili tę sytuację – powiedział.

Według analizy zarządu, jednym z elementów, który przesądził o braku awansu były błędy przeprowadzone podczas zimowych przygotowań zespołu. – Za dużo było treningów siłowych w porównaniu do treningów szybkościowych. W związku z tym nie można było zrealizować pewnych założeń regeneracyjnych u zawodników pomiędzy spotkaniami, zwłaszcza kiedy graliśmy co trzy dni. Do tego doszły także problemy mentalne. Stąd impuls w postaci zmiany trenera. Oczywiście szanujemy trenera Mroczkowskiego, wiemy, jak duży był jego wkład w awans do II ligi, ale drużyna potrzebowała zmiany. Niestety, niektórych elementów nie dało się już poprawić – dodał. Z tego wzięło się również rozstanie z trenerem przygotowania fizycznego Michałem Chmielewskim.

Zdaniem Łukasza Masłowskiego, zespół przez całą rundę nie potrafił wypracować swojego stylu gry. O ile do postawy w defensywie nie można mieć większych zastrzeżeń, o tyle zawodziła gra w ofensywie. – Uważam też, że nie wszyscy zawodnicy, którzy dołączyli do drużyny zimą, okazali się faktycznymi wzmocnieniami. W zespole brakło liderów, którzy w trudnych momentach wzięliby odpowiedzialność na siebie i pociągnęli cały zespół – powiedział dyrektor sportowy.

Nie zasłużyliśmy sportowo na ten awans. Czeka nas sporo pracy, ale na pewno nie podpiszę się pod wymianą całej drużyny. Przebudowa to proces, a wielu piłkarzy z obecnej kadry stać na lepszą grę. Obiecuję, że zrobię wszystko i będę ciężko pracował, aby za rok Widzew grał w wyższej lidze – dodał.

Docelowo kadra Widzewa ma liczyć 25 zawodników. Obecnie trwają rozmowy z piłkarzami w sprawie rozwiązania lub renegocjacji kontraktów. Niższe mają być pensje podstawowe zawodników, wyższe – premie za wyniki i awans. Nazwisko nowego szkoleniowca nie będzie znane wcześniej niż na początku czerwca.

Wiceprezes Tomasz Jędraszczyk podziękował za wsparcie kibicom oraz sponsorom. – Fani Widzewa to ewenement na skalę nie tylko Polski, ale i całego świata. Dziękuję im za to, że byli z nami przez cały sezon, podobnie jak naszym sponsorom, od których już otrzymujemy słowa wsparcia – powiedział.

Trwa ustalanie polityki cenowej karnetów i biletów na nowy sezon. – Myślę, że cena nie będzie parametrem, który jakoś negatywnie zaskoczy kibiców – dodał wiceprezes Jędraszczyk. Poinformował także, że toczone są rozmowy z potencjalnymi nowymi sponsorami.

Jako ostatni głos zabrał wiceprezes Piotr Szor. – Dziękuję dziennikarzom, bo Państwa krytyka jest potrzebna i wyciągamy z niej wnioski. Do końca wierzyłem w awans, ale czegoś zabrakło – zarówno piłkarzom, ale również nam. Przepraszam wszystkich kibiców i dziękuję, że przez cały czas są z nami. Wierzę, że pomimo ostatniej słusznej krytyki w kierunku zarządu, nadal będą nas wspierać – powiedział.

Cały zapis konferencji prasowej znaleźć można tutaj: