Autor: www.termalica.brukbet.com
Podpisanie kontraktu z Bruk-Bet Termalicą to dla mnie duże przeżycie i olbrzymia motywacja do dalszej pracy – mówi nowy napastnik „Słoni” Bartosz Snopczyński.
19-latek nie ukrywa, że klub z Niecieczy „na radarze” miał go już od dłuższego czasu. – Interesował się mną od ponad roku. Wtedy też otrzymałem od niego pierwszą ofertę. Nie skorzystałem z niej. Uznałem, że nie jestem jeszcze gotowy na zmianę ligi i środowiska. Chciałem jeszcze spokojnie popracować, nabrać większego doświadczenia. Teraz nie miałem wątpliwości. Liczę, że to będzie dobry krok. Nie ukrywam, że podpisanie kontraktu z Bruk-Bet Termalicą to dla mnie duże przeżycie i olbrzymia motywacja do dalszej pracy. To nie była jedyna oferta, którą miałem. Propozycje otrzymałem z dwóch klubów z ekstraklasy i pierwszej ligi – mówi zawodnik.
Snopczyński to klasyczny napastnik, który ma swoje atuty, ale też wzorce. – Jestem szybki, umiem znaleźć się pod bramką rywala, stworzyć zagrożenie. Wiem, że przede mną wiele pracy, żeby chociaż trochę zbliżyć się do mojego ulubionego zawodnika Didiera Drogby czy kompletnej „dziewiątki” czyli Roberta Lewandowskiego – dodaje.
Trzecia liga – na tym poziomie gole do tej pory zdobywał 19-latek. Za kilka dni tygodni czekają go zmagania dwie klasy wyżej. Podchodzi do niej z optymizmem. – Jestem na to przygotowany. Chciałbym szybko zdobywać w niej gole. W poprzednim sezonie oglądałem dużo meczów Bruk-Betu Termaliki wiem jak się prezentowała. Mam nadzieję, że moją grą pomogę w osiąganiu przez nią jak najlepszych wyników – mówi Bartosz Snopczyński.
