Autor: Urząd Miasta
Źródło: Muzeum im. Antoniego hr. Ostrowskiego
Czy wiecie, że Tomaszów miał swoją lokalną walutę? Ba!, co więcej pomimo tego, że lokalne środki płatnicze jak to zwykle z nimi bywa przechodziły z rąk do rąk, zachowały się do dzisiaj w muzealnych zbiorach. Jak to z „tomaszowskim pieniądzem” było? Poczytajcie!
Chaos pierwszych miesięcy I wojny światowej, kiedy ziemie środkowej Polski nierzadko kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk, zaznaczał się m.in. brakiem drobnej gotówki. Banki były nieczynne, zaś monety wykonane z metali szlachetnych (w tym srebrne 10, 15, 20, 50 kopiejek i 1 rubel) ludność skrzętnie gromadziła na „czarną godzinę”.
Podobnie było w Tomaszowie, gdzie oddział Rosyjskiego Banku Państwa znalazł się wśród najwcześniej ewakuowanych instytucji. W tej sytuacji Komitet Obywatelski (skupiający m.in. przemysłowców, działaczy społecznych i innych znaczących obywateli Tomaszowa), który latem 1914 r. przejął władzę w mieście po nieobecnych rosyjskich władzach administracyjnych, emitował papierowe pieniądze zastępcze.
W zbiorach Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim znajdują się lokalne pieniądze (nazywane asygnacjami, dla odróżnienia od państwowych biletów kredytowych, jak oficjalnie określano rosyjskie banknoty) o nominałach 10 (w dwóch wersjach) i 15 kopiejek. Co istotne, obok napisów w urzędowym wówczas jeszcze języku rosyjskim, znalazł się także tekst polski – świadczy to o dającym się zauważyć w chwili dziejowego przełomu ożywieniu patriotycznym w wielokulturowym Tomaszowie.
(oprac. dr D. Warzocha – Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim)