Autor: asp. Agnieszka Januszewska – Kalużna KPP
Komendant będąc w czasie wolnym od służby udaremnił dalszą jazdę kierowcy, który chciał odjechać samochodem pomimo braku uprawnień. Jak się okazało mężczyzna był również nietrzeźwy, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
1 grudnia 2024 roku na terenie stacji paliw w jednej z miejscowości gminy Czerniewice, miejscowy komendant komisariatu policji, nadkomisarz Rafał Micuła w czasie wolnym od służby, zauważył znanego mu osobiście mężczyznę, kierującego się w stronę zaparkowanego przy dystrybutorze samochodu. Wiedząc, że mężczyzna ma zatrzymane uprawnienia do kierowania, za jazdę w stanie nietrzeźwości, postanowił zareagować. Alkohol trzymany w ręku mężczyzny, wzbudził w policjancie dodatkowo podejrzenie, że może być pijany. Kierowca poinformował, że chce tylko przeparkować samochód w inne miejsce. Pomimo tłumaczeń, Komendant uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę wyciągając kluczyki ze stacyjki. Powiadomił dyżurnego powiatowej jednostki policji o całej sytuacji . Tomaszowscy policjanci zbadali stan trzeźwości 50-latka, które potwierdziło podejrzenie. Badanie wykazało, że mężczyzna ma blisko promil alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy kierowca musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.
Za kierowanie bez wymaganego prawa jazdy grozi grzywna nawet do 30 000 złotych i obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat. Jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 3 lat więzienia.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień jest poważnym naruszeniem przepisów, które może skutkować nie tylko konsekwencjami prawnymi ale także zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze apelują o przestrzeganie przepisów i odpowiedzialne zachowanie na drodze.