Autor, również zapalony kibic, w swojej wypowiedzi często posługiwał się metaforyką sportową, ponieważ jak sam mówił, piłka nożna doskonale obrazuje zachodzące obecnie procesy społeczne.
Na spotkaniu wspólnie zastanawiano się nad zjawiskiem rozkwitu literatury kryminalnej. Mariusz Czubaj dowcipnie podsumował zdaniem: „Są dwie teorie. Pierwsza mówi, że dobre czasy dla kryminału to czasy, kiedy społeczeństwo jest zadowolone. Druga: dobre czasy dla kryminału to czasy, kiedy społeczeństwo jest niezadowolone.”
Pojawiło się również pytanie o przyszłość gatunku. Wg pisarza powieść kryminalna będzie ewaluowała w kierunku hybrydowości, mieszania wątków, chwytów literackich. Już obecnie obserwuje się bowiem pewne odejście od klasyki gatunku: pojawiają się detektywi homoseksualiści, metakryminały, wątki historyczne, religijne. W kryminale współczesnym pytanie „Kto zabił?” traci na ważności. Natomiast wg autora polscy wydawcy są bardzo konserwatywni i niechętnie sięgają po tytuły łamiące konwencję gatunku. W rozważaniach autora nad powieścią kryminalną pojawiły się nazwiska Stiega Larssona i Harlana Cobena.
Wielbiciele literatury kryminalnej obecni na spotkaniu zadawali również pytania dotyczące twórczości gościa. Mariusz Czubaj opowiadał o swojej współpracy z medykiem sądowym przy tworzeniu powieści 21:37, o zamiłowaniu do opisywania zamkniętych zbiorowości. Zdradził także roboczy tytuł kolejnej książki z Rudolfem Heinzem (Martwy punkt).
Spotkanie zostało zorganizowane w ramach projektu „Morderstwo w bibliotece” realizowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kolejne, tym razem z Zygmuntem Miłoszowskim, autorem „Domofonu” i „Uwikłania”, odbędzie się 25 czerwca o godz. 17.00.