Po interwencji przypadkowej osoby policjanci dotarli do mieszkania, w którym przebywała 17-letnia matka z 2 miesięcznym dzieckiem. Okazało się, że młoda kobieta jest nietrzeźwa. Mając blisko półtora promila alkoholu w organizmie zdecydowanie nie była w stanie prawidłowo opiekować się niemowlakiem. Do czasu umieszczenia malucha w pogotowiu rodzinnym zajęli się nim policjanci. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.
26 czerwca 2017 roku około godziny 3:45 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację ,iż na przystanku autobusowym w Niewiadowie znajduje się kobieta z malutkim dzieckiem. Nietypową sytuacją zainteresowała się przypadkowa pani idąca do pracy. Kobieta zorganizowała matce i jej dziecku dojazd do Tomaszowa. Przypuszczając, że matka dziecka może być nietrzeźwa, zgłaszająca wsiadła z nimi do samochodu. Kiedy zobaczyła mieszkanie , do którego weszła młoda kobieta z malutkim dzieckiem, zainteresowała sprawą policję, opowiadając dyżurnemu o zdarzeniu. Policjanci pojechali do domu, w którym została młoda kobieta i jej malutkie dziecko. Na miejscu była 17 letnia mieszkanka Tomaszowa, znana mundurowym. Kobieta miała się opiekować swoim 2 miesięcznym dzieckiem. Została zbadana na zawartość alkoholu z wynikiem 1,4 promila w organizmie. Funkcjonariusze zaopiekowali się płaczącym niemowlakiem i wezwali pogotowie. Dziecko nie wymagało hospitalizacji. Niemowlę zostało przekazane do pogotowia rodzinnego. O dalszym losie tej rodziny zdecyduje sąd rodzinny.
Autor KPP Tomaszów Mazowiecki
