ZUS ostrzega: Nie daj się nabrać fałszywym doradcom

724

Od 1 września Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje bardzo dużo wniosków
o emeryturę w związku z obniżeniem powszechnego wieku emerytalnego. Każdy przyszły świadczeniobiorca chciałby aby jego emerytura była jak najwyższa. Na tej potrzebie bazują oszuści mamiący przyszłych emerytów obietnicą korzystniejszego obliczenia emerytury. W woj. łódzkim nie mieliśmy jeszcze takiego przypadku, warto jednak uprzedzić przyszłych emerytów, aby nie dali się nabrać.

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w woj. śląskim dotarły niepokojące sygnały, że do przyszłych świadczeniobiorców zgłaszają się osoby, które odpłatnie oferują korzystniejsze obliczenie wysokości emerytury, aniżeli czynią to doradcy emerytalni ZUS. Ostrzegamy przed korzystaniem
z usług fałszywych doradców, których jedynym celem wydaje się być narażenie na straty finansowe przyszłych emerytów. Oszuści nie dysponują ani odpowiednią wiedzą, ani precyzyjnymi narzędziami, które pozwalają im spełnić swoje obietnice.

Przy tej okazji warto dodać, że wnioski o emeryturę pomogą wypełnić doradcy emerytalni, którzy działają na Salach Obsługi Klientów, nie ma więc także potrzeby korzystania z płatnej pomocy przy uzupełnianiu dokumentów.

Wspomnijmy też w jakich okolicznościach pracownik ZUS może nam złożyć wizytę w domu. Taka wizyta możliwa jest tylko wówczas gdy:

  • Przeprowadza się kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich – jeśli jesteś zdrowy nie masz co spodziewać się takiej kontroli,
  • Przeprowadza się kontrolę płatnika składek i siedziba firmy jest w tym samym miejscu co adres zamieszkania płatnika. Na kontrolę płatnika, inspektorzy umawiają się z wyprzedzeniem.

Poza wymienionymi przypadkami, każda inna niespodziewana wizyta pracownika ZUS powinna budzić nasze wątpliwości.

Monika Kiełczyńska

Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS

woj. łódzkiego