Różnobarwność zaprezentowanych na kiermaszu tradycyjnych atrybutów wielkanocnych, przyciągała wzrok niejednego odwiedzającego w tym dniu muzeum. Kolorowe pisanki wykonane woskiem czy też „odziane” koronkami, palmy wielkanocne zrobione nie tylko z wierzbowych gałązek, ale i z dostępnych surowców roślinnych czy też miniaturowe zające ze słomy, to tylko niektóre przedmioty wystawione na kiermaszu.
Według etnografa tomaszowskiego muzeum, Wiesławy Bogurat, celem kiermaszu jest „(…) prezentacja twórców i twórczości ludowych, czyli tego, co przetrwało, co potrafią wykonać twórczynie ludowe”. Dlatego oprócz wystawy, zwiedzający mogli zobaczyć, w jaki sposób wykonuje się owe przedmioty oraz istniała możliwość ich zakupu. To doskonała okazja na wzbogacenie się tradycyjnymi atrybutami Wielkanocnymi, a nie kupowanie sztucznych pisanek lub wykonanych przy pomocy flamastra. Kiermasz Pisanek i Palm Wielkanocnych jest również przypomnieniem starych obyczajów, niekiedy zapomnianych.
W kiermaszu uczestniczyły przede wszystkim dzieci, ze względu na termin, w jakim został on zorganizowany. Niestety organizatorzy nie mogli przedłużyć kiermaszu, chociażby do soboty ze wglądu na twórczynie ludowe, których harmonogram pracy jest niezwykle napięty. Zainteresowanie ich dziełami jest duże, dlatego otrzymują liczne propozycje uczestniczenia w spotkaniach czy innych kiermaszach.
