Urząd Miasta ogłasza zawieszenie działalności

838

Decyzję tę tłumaczył brakiem możliwości dalszego kontrolowania gwałtownego spadku cen zboża w południowym Pakistanie i ciągle zmniejszającej się liczbie populacji pingwinów królewskich.

W akcie paniki większość miejskich urzędników chwyciła dziś za swoje stołki i w jednoczącym geście przekazała je Dyrekcji pobliskiego I LO, które od lat już ubiega się zwiększenia nakładów finansowych na siedziska dla swych sztubaków.

Panika w centrum miasta szybko zaczęła ogarniać kolejne dzielnice. Po około pół godziny, pod naporem niezliczonej liczby nowych bezrobotnych, skapitulował Urząd Pracy przy ulicy Konstytucji 3 Maja. Niecałe 10 minut przed godziną 10.00, jak donosi nasz korespondent, z okien budynku ZUS przy ulicy Mościckiego pracownicy zaczęli wyrzucać zalegające na ich biurkach stosy dokumentów, obsypując Park Miejski celulozowym konfetti.

Zaraz potem, pod osłona papierowej mgły, uczniowie szkół średnich wesoło wybiegli ze szkół i skandując: 'vive la vin!' ruszyli szturmem na zasypaną PIT'ami wytwórnię napojów wyskokowych POLWIN.

Zalegające na ulicach korpusy ledwo przytomnych tegorocznych maturzystów, już po pół godziny sparaliżowały ruch w znacznej części miasta. Za, jak widać najbardziej błyskotliwą młodzieżą, ruszyli wnet pracownicy smardzewickiej tamy i policji. Skutki były katastrofalne i niemal natychmiastowe.

Nieświadomy niebezpieczeństwa i będący również pod wpływem alkoholu kapitan barki, która przepływała akurat w pobliżu, biorąc betonowe nasypy za horyzont, spokojnie wyżeglował z grodu chroniącego nasze miasto przed hektolitrami toksycznej wody z Zalewu Sulejowskiego, powodując przerwanie tamy.

O godzinie 11.00 ze sztabu kryzysowego, jaki przy pomocy jednostki z Nowego Glinnika udało się naprędce zorganizować w okolicach Toronto, Wiceprezydent Miasta ogłosił stan zagrożenia klęską żywiołową: "Wszelkie próby kontaktu z osobami przebywającymi w promieniu 10 km od przystani kończą się fiaskiem. Ostatnie doniesienia z tamtych rejonów mówią o milionach rannych, miliardach zabitych i dwóch przypadkach kanibalizmu".

Sytuacja zdaje się więc być opanowana. Wszelkie nowe informacje w sprawie tego kataklizmu będziemy zamieszczać na bieżąco w naszym serwisie.