Brzmienie grupy plus wybór przez zespół takich, a nie innych wierszy Tuwima z uwagi na ich z jednej strony buntownicze i anarchistyczne przesłanie, zaś z drugiej na metafizyczne podejście do miłości, zlały się w prawdziwą muzyczną petardę – tego dnia o Tuwimie zrobiło się naprawdę głośno! Sprawdziła się w pełni zapowiedź lidera grupy, Sławomira Maciasa, ale też redaktora telewizyjnego i radiowego, dziennikarza i producenta filmowego oraz muzycznego, że zespół RAMBO JET na kanwie tekstów poety nagrał mocno zaangażowana płytę o tym, żeby brać sprawy we własne ręce i nie poddawać się marazmowi tłumu. Przekaz koncertu dodatkowo wzmocniła jego oprawa wizualna, dostosowana zarówno do muzyki jak i do wymowy prezentowanych wierszy oraz kilku coverów (m.in. Rolling Stonesów i Davida Bowiego), które uzupełniły tego dnia koncertowy repertuar grupy.