Kawaleria postawiła na głęboką defensywę i waleczność. Wojskowi mieli ogromne problemy, żeby przekroczyć środkową linię boiska i sił do obrony starczyło na 26 minut. Wtedy to po stałym fragmencie gry i lekkim zamieszanieu w polu karnym wynik otworzył Broniarek. W 38 minucie było już 2:0 kiedy po zespołowej akcji i prostopadłym podaniu w pole karne swojego gola zdobył Mirecki. Tuż przed przerwą gospodarze tego spotkania mogli złapać kontakt. Sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym i wskazał na wapno. Kawaleria jednak nawet w tak dogodnej sytuacji nie potrafiła strzelić do siatki. Świetna interwencją popisał się Michał Chachuła. Kolejne gole padały juz po zmianie stron. Najpierw w 52 minucie futbolówka zatrzepotała w sieci po uderzeniu głową Jardela, a juz w 56 minucie po bramce Żytka mieliśmy 4:0 i praktycznie mecz nam umarł. Zrezygnowanych kawalerzystów w 61 minucie dobił Stańdo ustalając wynik w tym pojedynku na 5:0.
Skład Lechii: Chachuła, Matysiak, Cyran, Dolot, Broniarek, Pierzyński, Żytek, Król, Stańdo, Wiejak, Mirecki.
Z ławki: 62 min. Rakowski za Mireckiego, Szymczak za Pierzyńskiego, 63 min. Iwańczuk za Żytka
Źródło: www.lechia.1923.pl
