Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego skuterem. Szybko okazało się, że wraz ze znajomym ukradł jednoślad po włamaniu do garażu.
8 maja 2017 roku kilka minut po północy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego skuterem. Kierowcą tego pojazdu był znany z wcześniejszych konfliktów z prawem 20-letni mieszkaniec Tomaszowa. Od mężczyzny policjanci wyczuli alkohol. Alkotest wykazał u niego 0,7 promila. Podejrzewany nie posiadał dokumentów od pojazdu, nie potrafił logicznie wytłumaczyć do kogo należy pojazd którym się poruszał. W policyjnych systemach funkcjonariusze ustalili właściciela jednośladu. Nawiązano z nim kontakt. Potwierdził, że skuter jest jego własnością i powinien znajdować się w garażu. Mundurowi pojechali w miejsce gdzie miał znajdować się skuter. Okazało się ,że w garażu jest przecięta kłódka i wyłamany zamek. Według pokrzywdzonego został skradziony tylko skuter o wartości 2200 złotych i kask. Policjanci ustalili, że 20-latek nie działał sam. Pomagał mu rok starszy kolega, który został wylegitymowany o godzinie 1:45 przez inny policyjny patrol na ulicy Zgorzelickiej. Mężczyzna wówczas zachowywał się nerwowo. Okazało się że jest to drugi sprawca kradzieży z włamaniem do garażu. Alkotest wykazał u niego podobny wynik. Obaj podejrzani zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia, a 20 latek dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Skuter został oddany prawowitemu właścicielowi.
Autor KPP Tomaszów Mazowiecki