Złoto staje się coraz popularniejszą formą inwestycji w ostatnich latach, ponieważ nie traci tak szybko na wartości w przypadku zawirowań geopolitycznych, jak pieniądze emitowane przez banki centralne. Inwestorzy bardzo chętnie inwestują w tzw. monety bulionowe, wśród których niewątpliwym liderem są monety Krugerrand.
Złoto to często ostoja inwestorów w czasach zawirowań politycznych i ekonomicznych. Nic dziwnego, że ten szlachetny kruszec cieszy się niezmiennie dużym zainteresowaniem osób, które chcą bezpiecznie ulokować kapitał. W 2016 roku popyt na złoto wzrósł na świecie o 2% w stosunku do 2015 roku. Warto zwrócić uwagę, że pisząc o inwestowaniu w złoto, mamy na myśli nie tylko zakup sztabek, ale również monet. Popyt na tę formę kruszcu pozostała na stabilnym poziomie w 2016 roku i wyniósł 1029,2 ton (źródło: http://www.gold.org/research/gold-demand-trends/gold-demand-trends-full-year-2016#package). Jednak już w I półroczu 2017 roku światowy popyt na złote monety wzrósł o 11% (źródło: http://www.gold.org/research/gold-demand-trends/gold-demand-trends-q2-2017#package). Skąd taka popularność monet bulionowych i monet Krugerrand?
Dlaczego warto wybierać monety bulionowe?
Sztabki i monety to dwie najpopularniejsze formy inwestowania w złoto. Każda z nich ma swoje wady i zalety, ale to właśnie monety, zwane bulionowymi, często cieszą się ogromną popularnością. Na rynku znajdziemy bardzo dużo złotych sztabek, ale kupując je z niepewnego źródła, narażamy się na nabycie podróbek wolframowych, a do tego dochodzi jeszcze problem z przechowywaniem takiego złota. Zupełnie inaczej jest w przypadku monet inwestycyjnych. Tutaj łatwo można sprawdzić, czy mamy do czynienia z oryginalną monetą, ponieważ każda z nich jest dokładnie opisywana (na przykład średnica, grubość, waga). Monety łatwiej transportować, dlatego ich dostarczanie do klienta jest tańsze. Ich przechowywanie jest także łatwiejsze niż sztabek złota, a do tego monety łatwiej odsprzedać na rynku wtórnym. Nie można również zapominać, że złote monety mogą służyć również jako legalny środek płatniczy o określonym nominale.
– Monety bulionowe oferują wszyscy wiarygodni dealerzy i zazwyczaj do wyboru mamy wiele różnych tego rodzaju produktów. Wśród nich niewątpliwie najpopularniejszy jest południowoafrykański Krugerrand – mówi przedstawiciel serwisu zlota-uncja.pl. – Takie monety służą nie tylko do bezpiecznego lokowania pieniędzy, ale mają również wartość kolekcjonerską.
Krugerrand – król monet inwestycyjnych
Krugerrand to nazwa, którą słyszało wiele osób nigdy nieinteresujących się inwestowaniem w złoto. Ta moneta to prawdziwa arystokracja wśród monet bulionowych. Jej historia rozpoczęła się 3 lipca 1967 roku, gdy pojawiła się pierwsza emisja Krugerrandów, które wyprodukowała renomowana mennica Rand Renifery z RPA. Wypuszczono wtedy na rynek 40 tys. monet bitych stemplem zwykłym i 10 tys. bitych stemplem lustrzanym dla kolekcjonerów. Dziś wielu inwestorów na świecie nie wyobraża sobie kupowania innych monet niż właśnie Krugerrandy. Ten prestiż sprawia, że łatwo sprzedać Krugerrandy na rynku wtórnym, co również przekłada się na dużą popularność tych monet. Krugerrand ma również tę zaletę, że jest traktowany jako środek płatniczy (akceptuje się go wszędzie na świecie), a do tego monetę wytwarza się z 22-karatowego złota (próba 999,9) z domieszką miedzi (2,83 g). Ten ostatni metal przyczynia się do zwiększenia odporności monety na ścieranie. Do tego nie można nie wspomnieć o wysokiej estetyce Krugerrandów i ich perfekcyjnym wzornictwie. Na popularność Krugerrandów wpłynął także dekret prezydenta Roosevelta, który już w 1933 roku zakazał Amerykanom posiadania złota oprócz zagranicznych monet. Po latach to właśnie Krugerrandy stały się popularną formą lokowania pieniędzy za Oceanem.
Awers monety to podobizna Paula Krugera. To właśnie od jego nazwiska wzięła się nazwa tego złotego pieniądza. Człowiek ten był czterokrotnym prezydentem prowincji RPA Transwal, która obecnie nie istnieje. Przy okazji warto dodać, że drugi człon nazwy (rand) pochodzi od pasma górskiego Witwatersrand (potocznie nazywane Złotą Arką), skąd pochodzi 40% złota wydobywanego obecnie na świecie (obszar 500 km2). Dodatkowo obok podobizny Krugera widnieją dwa napisy: angielski (South Africa) i afrikaans (Suit-Afrika). Natomiast na rewersie złotej monety widnieje narodowy symbol RPA, czyli gazela. Tutaj właśnie wybijany jest także rok emisji, nominał, jak również zawartość złota.
Na początku emisji każdy Krugerrand zawierał jedną uncję złota. Z czasem mennica RPA wyszła naprzeciw oczekiwaniom inwestorów i urozmaiciła emisje. Dziś na rynku można znaleźć monety Krugerrand także w mniejszych rozmiarach (1/2, 1/4 oraz 1/10 uncji).
Złoty Krugerrand był tak naprawdę pierwszą monetą bulionową na światowym rynku. Dopiero sukces pieniądza z RPA sprawił, że także mennice w innych krajach zaczęły bić własne monety. Mimo to nadal Krugerrandy są najliczniej reprezentowane na inwestycyjnym rynku złotych monet bulionowych. To sprawia, że łatwo je kupić i równie łatwo sprzedać.