Przez rok w województwie łódzkim przybyło 7 tys. ubezpieczonych obywateli z Ukrainy

603

Niemal 650 tys. cudzoziemców opłaca składki na ubezpieczenia społeczne w Polsce. Zdecydowanie największą grupą ubezpieczonych obcokrajowców w kraju są obywatele Ukrainy. W województwie łódzkim mamy 44 tys. wszystkich obcokrajowców pozostających w ubezpieczeniu i 80 procent z nich to właśnie obywatele Ukrainy.

Statystyki ZUS z 31 grudnia 2014 r. wskazują, że od tego czasu liczba osób narodowości ukraińskiej w naszym województwie systematycznie wzrasta. Przez ostatni rok, wzrosła o 7 tys. osób. Na koniec grudnia 2018 r. ubezpieczonych obywateli Ukrainy w naszym województwie było 29 745 osób a na koniec grudnia 2019 r. – już 35 043 osoby.

Najwięcej ubezpieczonych przedstawicieli Ukrainy znajdziemy w województwie mazowieckim, gdzie ubezpieczonych z Ukrainy zarejestrowanych jest ponad 102,5 tys. osób. Kolejne województwa z największą liczbą ubezpieczonych z Ukrainy, to województwo: wielkopolskie –55,6 tys., dolnośląskie – 49,7 tys. Województwo łódzkie plasuje się na 6 pozycji w tym rankingu. Najmniej ubezpieczonych z Ukrainy znajdziemy w województwie podlaskim – 4,7 tys.

Kolejna najliczniejsza grupa cudzoziemców w naszym kraju i województwie to przedstawiciele Białorusi. Jest ich jednak znacznie mniej od obywateli Ukrainy. W całym kraju – 42,8 tys., a w naszym województwie – 1,7 tys.

W województwie łódzkim możemy też spotkać przedstawicieli innych nacji, za których odprowadzane są składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Mamy osoby z obywatelstwem gruzińskim – 969, czyli jeszcze raz tyle co w ubiegłym roku (485),  hinduskim – 591 , rosyjskim – 414, mołdawskim – 309, armeńskim – 280, czy też włoskim – 233, hiszpańskim -106, portugalskim – 54, niemieckim – 90, francuskim – 95 i chińskim – 86. Próżno jednak szukać u nas ubezpieczonych społecznie z Bostwany, Czadu czy Gabonu. W tym roku nie mamy też już przedstawicielu Barbadosu, Dominikany i Jamajki.

Monika Kiełczyńska

Regionalny rzecznik prasowy ZUS

województwa łódzkiego