Kiedy kobieta wróciła ze spotkania nie mogła dostać się do domu, drzwi były zamknięte,z drugiej strony w zamku był klucz który uniemożliwiał otworzenie drzwi. Było słychać płacz dziecka, a ojciec malucha nie odbierał telefonu. Strażacy wyważyli drzwi, weszli do mieszkania w którym w najlepsze spał sobie 25 – letni mieszkaniec Tomaszowa.
Mężczyzna był bardzo zdziwiony widokiem Straży Pożarnej, Policji. Ojciec dziecka został zbadany na zawartość alkoholu z wynikiem 1,5 promila, matka niemowlaka miała ponad 1 promil w organizmie. Niemowlakiem do czasu wytrzeźwienia rodziców zaopiekowała się babcia. O dalszym losie tej rodziny zdecyduje sąd rodzinny.
Źródło: KPP Tomaszów Mazowiecki
