Fałszywe zgłoszenia nie są plagą, ale się zdarzają. W tym przypadku zastanawia jeden zbieg okoliczności. Tego dnia w Sądzie miał odbyć się proces byłego posła Samoobrony, Stanisława Łyżwińskiego. Wszyscy pamiętamy wybuch seksafery w tejże partii. Razem z Łyżwińskim na ławie oskarżonych zasiadają były poseł Samoobrony Waldemar Borczyk oraz Aneta K. Cała trójka oskarżona jest między innymi o przywłaszczenie partyjnych pieniędzy. Łyżwiński jest też głównym świadkiem w sprawie seksafery.
Choć od ujawnienia sprawy minęło już dużo czasu, proces nie może ruszyć z miejsca. Ostanie posiedzenia zostały odroczone ze względu na zły stan zdrowia oskarżonego.