Autor: KPP
W dniu 20 listopada około godziny 20:00 na ulicy Bartosza Głowackiego doszło do groźnej kolizji drogowej. Kierujący samochodem marki BMW doprowadził do zderzenia z samochodem marki Opel, którym kierowała 26-letnia kobieta.
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Kierujący BMW, wykonując manewr wyprzedzania, uderzył czołowo w Opla. Na skutek uderzenia kierująca Oplem kobieta doznała obrażeń i została hospitalizowana. W wyniku sprawdzenia stanu trzeźwości kierujących okazało się, że 25 letni mężczyzna, który doprowadził do tego zdarzenia miał 1,6 promil alkoholu we krwi.
W miniony weekend funkcjonariusze tomaszowskiej komendy zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierowców i dwóch kierujących w stanie po użyciu alkoholu. Rekordzista, zatrzymany 22 listopada na ul. Warszawskiej kierował samochodem marki KIA z wynikiem ponad 3 promili. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Skierniewic. Tego samego dnia 36-letni tomaszowianin kierował samochodem marki BMW mając 1,2 promila alkoholu we krwi. Na ulicy Dzieci Polskich doprowadził on do kolizji. Jak ustalono posiadał bezterminowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do kolejnej kolizji z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło w dniu 24 listopada na Glinniku. 54-letni mężczyzna kierujący Daewoo doprowadził do zdarzenia drogowego mając w ograniźmie 2,6 promila. Pojazdem kierował wbrew orzeczonemu zakazowi sądowemu.
Po raz kolejny apelujemy do kierowców o rozsądek i niewsiadanie za kierownicę po spożyciu wysokoprocentowych napojów! Nawet niewielka dawka alkoholu sprawia, że spojrzenie człowieka jest zaburzone, co stwarza niebezpieczeństwo na drodze. Aby wytrzeźwieć, potrzeba czasami nawet 24 godzin.
Stężenie alkoholu we krwi w wysokości promila odnotowuje się u przeciętnego człowieka już po wypiciu zaledwie dwóch półlitrowych piw. Już jedno piwo wystarczy, by kierowca przekroczył poziom alkoholu we krwi. Po wypiciu pół litra mocnego alkoholu możemy bezpiecznie usiąść za kierownicę dopiero po upływie 24 godzin. U niektórych osób proces trzeźwienia może trwać dłużej. Wbrew powszechnym przekonaniom, nie ma skutecznych sposobów na przyspieszenie spalania alkoholu w organizmie, nie pomoże długi sen, zimny prysznic, kawa, napój energetyzujący czy obfity posiłek. Nietrzeźwi kierujący są sprawcami wypadków, kolizji i innych zdarzeń drogowych, czego dowodzą ostatnie dni. Ma to niewątpliwie negatywny wpływ na poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym na naszych ulicach.