Autor: MCK
Po Ewie Bem – „pierwszej damie polskiego jazzu” przedstawiamy Wam kolejnego wykonawcę, który uświetni nasz tegoroczny festiwal.
Richard Bona to prawdopodobnie najbardziej wszechstronny muzyk naszych czasów, multiinstrumentalista, niedościgły wirtuoz basu, wokalista rozpoznawalny po pierwszej frazie, kompozytor, lider – człowiek instytucja.
Urodził się w wiosce w centralnym Kamerunie. Przez Rumunię i Paryż dotarł do Nowego Jorku, gdzie jego charyzmę natychmiast docenili najwięksi giganci jazzu: Bobby McFerrin, Wynton Marsalis, Joe Zawinul, zespół Steps Ahead i wreszcie sam Pat Metheny, który zaoferował mu miejsce w swojej legendarnej grupie.
Bona objechał świat dookoła w towarzystwie legend, by wkrótce zasłynąć jako autor własnych projektów, silnie zakorzenionych w afrykańskiej tradycji, zarazem jednak o europejskiej tradycji harmonicznej i amerykańskiej swobodzie właściwej jazzowemu światu.
Eklektyczny styl Bony wymyka się jednoznacznym ocenom krytyków. Sam o tym mówi tak:
Każdy basista, który mnie ogląda, myśli, że gram coś innego niż w rzeczywistości. Technika, którą stosuję, pozwala na łączenie wszystkiego z wszystkim, balafonu, gitary i wokalu. Wygląda to dziwnie. To, jak się ruszam, nie jest typowe dla basisty. Czy to źle? Nie wiem.
Koncerty Kameruńczyka to nie tylko pokaz muzycznego geniuszu i fascynujące połączenie różnorodnych dźwiękowych inspiracji. Richard Bona słynie również z fenomenalnego poczucia humoru, scenicznej swobody i wspaniałego kontaktu z publicznością. Artysta świetnie odnajduje się na polskich scenach:
Każdy język ma swój rytm i brzmienie. Polacy mają piękny język i to słychać w ich muzyce. Przekonałem się o tym, współpracując z Anną Marią Jopek. Macie wrażliwą publiczność, która rozpoznaje wszelkie niuanse w muzyce, słucha i docenia różne style. Chociaż nie znacie języka, w jakim śpiewam, stojąc na scenie czuję, że rozumiecie moją opowieść.
Richard Bona wystąpi w projekcie „Richard Bona Band”.
KIEDY? – 17 września, godz. 20.
GDZIE? – Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim