Wyczuwając od kierowcy woń alkoholu sprawdzili stan jego trzeźwości. 48-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego miał w organizmie 1,2 promila. Jak ustalili policjanci autobus wyjechał z zajezdni o godzinie 4:00. Kierowca jechał na szczęście jeszcze sam, bez pasażerów. Trafił do policyjnego aresztu. Już stracił prawo jazdy. W ślad za tym zapewne prace jako kierowca. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Tomaszów Mazowiecki
