Obie ekipy znajdowały się blisko siebie w ligowej tabeli, więc zapowiadał się naprawdę zacięty pojedynek. Długie i intensywne opady deszczu sprawiły, że murawa na boisku była bardzo trudna i juz przed pierwszym gwizdkiem wiadomym było, iż będzie to widowisko walki i wielu przypadkowości.
Już w 15 minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po uderzeniu z 25 metrów z rzutu wolnego Artur Holewiński wybił piłke wprost do napastnika Pilicy, który z kilku metrów trafił w słupek. Najlepsza okazją zielono – czerwoni stworzyli sobie w 36 minucie gry po dobrym dośrodkowaniu z rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Wiktor Żytek, jednak jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.
Już w 15 minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po uderzeniu z 25 metrów z rzutu wolnego Artur Holewiński wybił piłke wprost do napastnika Pilicy, który z kilku metrów trafił w słupek. Najlepsza okazją zielono – czerwoni stworzyli sobie w 36 minucie gry po dobrym dośrodkowaniu z rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Wiktor Żytek, jednak jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.
foto: www.lechia1923.pl
Pilica przed końcem pierwszej połowy jeszcze raz poważnie zagroziła bramce Holewińskiego, jednak i tym razem nasz bramkarz wyszedł obronną ręką. Po zmianie stron w 57 minucie to gospodarze znów mogli trafić jako pierwsi. Holewiński wybiegł przed pole karne, wybił piłke wprost pod nogi rywala, który z połowy boiska dalekim lobem nie trafił celnie do pustej bramki Lechii.
Nasi piłkarze starali się jak tylko mogli, jednak podopieczni trenera Rogulskiego mieli problemy ze stwarzaniem bramkowych okazji. Lechia pomimo sprzyjającej ku temu mokrej i śliskiej murawie nie kwapiła się z oddawaniem strzałów z dystansu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a zielono – czerwoni wywieźli jeden punkt z trudnego terenu, gdzie jeszcze nie dane nam było zwyciężyć…
Nasi piłkarze starali się jak tylko mogli, jednak podopieczni trenera Rogulskiego mieli problemy ze stwarzaniem bramkowych okazji. Lechia pomimo sprzyjającej ku temu mokrej i śliskiej murawie nie kwapiła się z oddawaniem strzałów z dystansu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a zielono – czerwoni wywieźli jeden punkt z trudnego terenu, gdzie jeszcze nie dane nam było zwyciężyć…
Skład Lechii: Holewiński, Matysiak, Dolot, Matuszczyk, Milczarek, Żytek, Szymczak, Potakowski, Prusinowski, Mirecki, Jardel.
46 min. Witczak za Prusinowskiego, 73 min. Wiejak za Potakowskiego, Cyran za Żytka, 85 min. Król za Mireckiego.
źródło: wwwlechia1923.pl
